Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 2
Ależ sobie ktoś policzył
Offline
Moje murarki chyba nie przeżyły tej huśtawki pogodowej, populacja jest bardzo nieliczna, a jeszcze teraz te deszcze pewnie załatwiły sprawę.
Nad tarasem trzmiele usiłują założyć gniazdo, w każdym razie wlatują do otworu w podbitce pod dachem, ale jest ich bardzo mało.
Szerszenie też chciały się osiedlić w starych skrzyniach przy tarasie, ale w porę zareagowaliśmy.
Nie wiem, czym te owady zapylające się teraz żywią, bo kwiatów jak na lekarstwo, za to trawa rośnie jak oszalała. Pszczół w ogóle nie widuję. Z owocami będzie krucho.
Offline
Nie martw się, Ewo, może nie będzie aż tak źle.
U nas (nie aż tak znów daleko) zapowiada się obfitość czereśni i brzoskwinie też hojnie zawiązały owoce - chyba trzeba będzie przerywać...
Jabłoń odpoczywa w tym roku, bo stara, a ubiegłego roku dała z siebie wszystko...
Ale będą pierwsze wiśnie, agrest, maliny, porzeczki, jeżyna bezkolcowa, czarna malina "Bristol", śliwy: Ulena, Lepotica, President...
Będzie chyba dereń (debiut), powinien być rokitnik.
No i jak zawsze niezawodny: pigwowiec - tego raczej nie zabraknie.
Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.
Offline
U nas czereśni też bardzo duż,o ale ze śliwami kiepsko, bo mnóstwo porażonych przez owocnice zawiązek opadło. Sporo truskawek i poziomek. W polu kwitnie czeremcha.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Czereśnie już się czerwienią.
Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.
Offline
To jest wątek o owadach zapylających a nie o czereśniach.
Przenieście te posty do wątku Nasze ogrody.
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Offline
vanKlomp, daj już sobie spokój z tym ustawianiem ludzi na baczność, bo nieco męczące to jest.
W tym wątku wpisy o owocowaniu są jak najbardziej na miejscu,
bo to jest wątek o owadach zapylających - czyli właśnie odpowiedzialnych za owocowanie.
Jeśli chcesz, to mogę - specjalnie dla Ciebie - skopiować ten fragment wątku do "Ogrodów" - żebyś czasem nic nie stracił.
Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.
Offline
Nie bądź złośliwy. Dziwne, że innych nie męczy tylko Ciebie. Czepiasz się każdego mojego wpisu. Wyluzuj.
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Offline
Wreszcie słoneczny dzień i pszczoły się pojawiły na kwiatach czarnych malin
Offline
Strony: Poprzednia 1 2