Nie jesteś zalogowany na forum.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
A komu teraz łacina potrzebna? Chyba, że idzie do seminarium. Ja od skończenia nauki nie korzystałem z tego języka.
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Offline
To tłumacz na wszystkie języki, no prawie wszystkie..W wędrówce po winnicach świata może się przyda.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Łaciny uczą się studenci nie tylko seminarium. Sam w pierwszym semestrze miałem łacinę. Wykład z Rzymu to często słowa po łacinie. Notatki z wykładów, które p. profesor nam wysyłała, to jakieś 98% łaciny.
I teraz też co jakiś czas nam się słowa po łacinie trafiają.
Offline
Tu powinni pisać po polsku.Nawet i Smok mnie uprzedzał że mam pisać po polsku a, nie po śląsku.
Coś tu nie gra, jak powinno być.
Pozdrawiam,
Eug, Gliwice +4 km
Offline
Niech każdy pisze jak chce, tylko czy ktoś to potem odczyta?
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Tu powinni pisać po polsku.Nawet i Smok mnie uprzedzał że mam pisać po polsku a, nie po śląsku.
Coś tu nie gra, jak powinno być.
Pisz, jak potrafisz.
Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.
Offline
Widzisz. Teraz napisałeś inaczej. Czasami mi wyraz wyskoczy po śląsku, dopiero po pewnym czasie wam tłumacze o, ile chcecie. Ale Grzechu to stanowczo za dużo pisze po łacinie.
Pozdrawiam,
Eug, Gliwice +4 km
Offline
Widzisz. Teraz napisałeś inaczej. Czasami mi wyraz wyskoczy po śląsku, dopiero po pewnym czasie wam tłumacze o, ile chcecie. Ale Grzechu to stanowczo za dużo pisze po łacinie.
Dla szpanu.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Jak bydymy wszyscy pisać do szpanu to;(rychtyk) jeden drugiego nie zrozumie.
Pozdrawiam,
Eug, Gliwice +4 km
Offline
No i właśnie o tym się Tobie mówiło.
Trzeba pisać tak, żeby wszyscy rozumieli.
Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.
Offline
Nie ,- tylko mnie nie musisz tym rymem podkreślać. Nie ładnie z Twojej strony a, Grzechu może tak po łacinie, po angielsku? A ty bądź taki ważniak.! Tu na forum. mamy wspólne cechy do pisania. Tylko Ty musisz podkreślać , nie ładnie z twojej strony bo nie masz 3 lata tylko ponad 3o lat, jesteś już- poważnym i, nie poważnym facetem.
Pozdrawiam,
Eug, Gliwice +4 km
Offline
Jak bydymy wszyscy pisać do szpanu to;(rychtyk) jeden drugiego nie zrozumie.
Miałem na myśli pisanie dla szpanu w obcym języku a nie w gwarze. Dla mnie gwara śląska nie jest obca. Pracowałem w Piekarach Śl. na kopalni, chodziłem do szkoły do Chorzowa. Zresztą inna gwara śląska jest w Piekarach Śl, a inna w Wirku - dzielnicy Ruda Śl. Miałem stamtąd kolegę w szkole.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Gienek nie jargaj się. Jak szrajbniesz coś ślonskom godkom to się nic nie stanie.
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Offline
Piszę coś po łacinie dla szpanu? Wątpię...
Polecam translator googla, ale aplikację. W aplikacji można tłumaczyć ze zdjęcia.
Offline
Nie ,- tylko mnie nie musisz tym rymem podkreślać. Nie ładnie z Twojej strony a, Grzechu może tak po łacinie, po angielsku? A ty bądź taki ważniak.! Tu na forum. mamy wspólne cechy do pisania. Tylko Ty musisz podkreślać , nie ładnie z twojej strony bo nie masz 3 lata tylko ponad 3o lat, jesteś już- poważnym i, nie poważnym facetem.
Gienek, widać, że lubisz robić z igły widły.
Nikomu gwara nie przeszkadza, mi też.
Jak padnie jakieś trudne słowo - zawsze można wytłumaczyć.
Obowiązek leży po stronie piszącego, bo nie każdy ma znajomość słów i zwrotów gwarowych.
Ty, jako Krakus napływowy na Śląsku, dokładnie wiesz, co i jak pisać w tej swojej ukochanej nowoprzyswojonej gwarze, ażeby inni bezproblemowo pojęli, o czym mowa.
A że lubisz sobie pogderać, to ja już na to nic nie poradzę.
Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.
Offline
No, Widzisz Teraz jesteśmy na dobrej drodze, aby tak dalej było. Staram się jak umię. Czasami nawet nie wiem jak po polsku się nazywa i, muszę napisać po śląsku pewne rzeczy.
Pozdrawiam,
Eug, Gliwice +4 km
Offline
Piszę coś po łacinie dla szpanu? Wątpię...
Polecam translator googla, ale aplikację. W aplikacji można tłumaczyć ze zdjęcia.
Czasami trzeb coś napisać po łacinie, np. dla pełnej identyfikacji rośliny. Niewiele roślin znam z łacińskiej nazwy.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Witam
Przeważnie ,każdy derda swoją gwarą ale w doma. Czasami coś nie coś wyskoczy inacy. To już nie moja wina a, encyklopedii nie mam Niektóre rzeczy nawet nie wiem jak po Polsku napisać, bo zapomniałem.
Pozdrawiam,
Eug, Gliwice +4 km
Offline
[ Wygenerowano w 0.022 sekund, wykonano 8 zapytań - Pamięć użyta: 1.17 MB (Maksimum: 1.39 MB) ]