Nie jesteś zalogowany na forum.
Jedną tak ale 30?
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Offline
Zbyszek bez korkownicy się nie da.
Nie takich to lichych czynów Longinus Podbipięta na chwałę Rzplitej - własnoręcznie był dokonywał...
Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.
Offline
Jedną tak ale 30?
Na tyle to bym kupił korkownicę. Ręczną.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Bo korkownicę (ręczną) - można założyć do stołowego statywu do wiertarki (ręcznej).
I korkować - i korkować....
Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.
Offline
Korek musi być lekko sparzony, lepiej wchodzi do butelki a po drugie gdy jest korek w butelce. To butelka musi stać 24 ha. bo korek się klimatyzuje w butelce (uszczelnia szyjkę). Dopiero po tym czasie butelki można swobodnie położyć do regału.
Pozdrawiam,
Eug, Gliwice +4 km
Offline
Szybkie pytania.
Które korki? (lite, a co)
https://allegro.pl/oferta/korki-do-bute … 8190285000
https://allegro.pl/oferta/korek-natural … 7734047575
Czy te korki będą pasowały do tych butelek?
https://allegro.pl/oferta/30-szt-butelk … 7894518586
Czy ta zatykarka się sprawdzi?
https://allegro.pl/oferta/korkownica-re … 7621384314
Ostatnio edytowany przez Jakub (2019-09-02 06:33:34)
Offline
OK zakupiłem przedmioty z 2,3 i 4 linku.
Offline
Dużo będziesz butelkował?
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Dużo będziesz butelkował?
Na razie mam w balonach 70-80 litrów. Co i czy się nadaje do butelkowania będziemy radzić po degustacjach i zlewaniu. Niedługo zaczyna sie u mnie sezon na nastawianie więc chciałem zwolnić trochę szkła.
Offline
U Ciebie się zaczyna, a ja mam 14 nastawów na świeżych owocach i zaraz będzie kolejny bo osy zaczynają mi objadać Swenson Red.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Z pierwszymi przymrozkami zbieram labruske, planuje jeszcze jablkowy miod pitny i moze cos z mirabelek.
Offline
Osy Ci nie zjedzą labruski do tego czasu? Mirabelki masz w lodówce?
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Labruski jest taki wysyp że nie dadzą rady zjeść. A dopiero po pierwszym przymrozku przestają być kwaśne. A mirabelki zobacze jak wrócę z delegacji. U mnie na podwórku wszystko zmarzło i musze zobaczyc co u znajomych wisi.
Offline