Nie jesteś zalogowany na forum.
Mnie ciągnie w stronę Czech zachodnich lub Saksonii, nie mówiąc o Francji. Dlatego małą Francję mam u siebie.
Offline
Ile masz typowo francuskich odmian? Zrobiłeś z jakiejś wino?
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Pinot Noir, Pinot Blanc, Pinot Gris, Pinot Meunier, Chardonnay, Merlot, Cabernet Sauvignon, Chasselas, Saint Laurent, Gouais Blanc. O winie z Pinot Blanc pisałem już jesienią. No i zbliża się mój ambitny plan powiększenia uprawy o 15 sztuk z wszystkich Pinotów i Chardonnay. Teraz to tylko kwestia sadzonek, a dokładnie, ile zdołam ukorzenić, a wtedy za dwa lata będę mógł pokusić się o wino z Chardonnay i innych Pinotów, nie tylko z Pinot Blanc.
Offline
Masz ciekawe plany. Wino z odmian niemieckich zrobisz łatwiej. Traminera masz.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Traminera, podobnie jak Gewurza, mam kolekcjonersko i z racji tego, że joannici z pobliskiego Łosiowa, a do których należała wieś, w której mieszkam, mogli go uprawiać w swojej łosiowskiej winnicy. Nie zamierzam ich dosadzać, choć Gewurza mam nieco więcej dla smaku owoców. Z pewnością pokuszę się kiedyś o wino z Pinot Noir, Pinot Meunier, Pinot Gris oraz Chardonnay. Z niemieckich na czerwone chciałbym dosadzić kiedyś więcej Tauberschwarz. Mam trzy krzewy z niemieckiej szkółki i dwa poniemieckie ze Starego Kisielina (niestety jeden nie przeżył akcji przesadzania).
Offline
Generalnie z jakich odmian zrobiłeś wina? Które najlepsze?
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Pinot Blanc i Riesling. Ostatnio próbowałem w grudniu. Pinot Blanc był po czasie bardziej płaski, o czym już pisałem. Może zyska na czasie. Riesling natomiast zachował cytrusowe aromaty właściwe tej odmianie, co mnie bardzo cieszy.
Offline
Do wspomnianych nastawów dodawałeś drożdże winne i cukier?
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Do wspomnianych nastawów dodawałeś drożdże winne i cukier?
Zbyszek Michał robi wina gronowe. A jak pewnie się orientujesz do win gronowych nie dodaje się cukru.
Ale za to dodaje się odpowiednie dla odmiany drożdże winne.
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Offline
Dodaje się czasem, ale bardzo małe ilości. Jakiś procent od całego cukru w winogronach. Gdzieś o tym słyszałem.
"Tylko w wyjątkowo niekorzystnych latach, gdy brak słońca i/lub niskie temperatury powodują słabe dojrzewanie winorośli akceptowalne jest (zgodnie z tradycją winiarską i przepisami UE) użycie winogron wykazujących niższy ekstrakt ogólny – min. 18 Blg(Bx). Wówczas dopuszczalne jest dosłodzenie moszczu (tzw. szaptalizacja) sacharozą lub zagęszczonym moszczem gronowym o równowartość maks. 1,5% potencjalnego alkoholu, czyli można dodać maks. 25 g/l cukru."
Za:
http://wino.org.pl/2015/09/17/wino-gron … n-zbiorow/
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Pewnie w ub. roku ze względu na bardzo dobrą pogodę szeptalizacja nie była potrzebna, ale lokalizacja, odmiana i ilość pozostawionych owoców ma znaczenie.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Do wspomnianych nastawów dodawałeś drożdże winne i cukier?
Zibi, jesienią lub zimą pisałem o tym w moim wątku. Nie dodawałem cukru, ponieważ, jak wspominał Krzysztof robię gronowe. Ubiegły sezon i parametry były dalekie od tego, by dosładzać wina. Dodawałem jednak drożdże i tu chyba był tez błąd w ich doborze. Wina z obydwu odmian są raczej półwytrawne. Ciekaw jestem ich smaku teraz i chyba podczas weekendu dowiem się więcej. Wspomnę jedynie, że popełniłem w tej pierwszej winifikacji szereg błędów,ale i tak jestem zadowolony.
A teraz proszę tu posprzątać, zostawiając jedynie posty merytoryczne.
Offline
W fazę pąka wełnistego weszły Juliamsrebe i Muscat de Saumur, a rosnąca na piachu, przy małej pergoli austriacka Rosa, otwiera się na różowo, czyli kończy fazę BBCH 05
Offline
Dni z temepraturami rzędu +21,+22 st.C i noce z+9, +11, jak dzisiaj, niesamowicie przyśpieszają rozwój winorośli. Do tego susza, a czemu sprzyja codziennie wiatr. Każdego dnia trzeba podlewać grządki i co parę dni młode nasadzenia drzew i krzewów owocowych.
Offline
Wczoraj +23 st. C.
Zdjęcia z wczorajszego poranka.
Austriacka Rosa na piachu pędzi jak szalona.
Chasselas na gliniastej madzie rzecznej:
Wieczorem, po powrocie ze szkoły we Wro zlustrowałem stan ogrodu winoroślowego. Triumf Alzacji i Alzatczyk z Brzegu wypuszczą zielone lada chwila. Muscat de Saumur i Chasselas podobnie. Reszta do przyszłej niedzieli, a nawet Merlot już się szykuje i jest w fazie wełnistego pąka. Jedynie Riesling i Cabernet Sauvignon nieco w tyle. Niesamowite.
Offline
Gdyby nie patrzeć na szalejącą winorośl, to normalna wiosna. Od wczoraj kwitnie rzepak, a od soboty rododendrony, czyli wszystko już zakwitło w terminie. Na grządkach wschodzą warzywa, nocami zaczynają rechotać żaby. Jedyna troska to prognoza pogody i stan rozwoju winorośli. Ostatnie dwie noce były z temperaturami rzędu +2,+3 st. C (przed wschodem Słońca lekki szron na szybach auta), ale na trawie, przy gruncie nie widać szronu. Dzisiaj przygotowuję chrust i trawę. Będę zadymiał w ciągu najbliższych nocy. Od Opola do Wrocławia było 0 przy gruncie, na 2m +2,+3. Czyli tyle, ile pokazały termometry u mnie w ogrodzie.
Offline
Jak w ubiegłym roku, o dwa tygodnie wcześniej.
Triumf Alzacji
Elbling
Saint Laurent
Offline
Napiszę krótko. Nie ma odmiany, której krzewy nie miałyby już liści. Austriacka Rosa, Chasselas i Triumf Alzacki oraz Juliamsrebe mają kwiatostany.
Offline
Michał pytanie o węglan potasu zadałeś na niewłaściwym forum. Tam jedynie Piotr coś wie na ten temat. W zasadzie powinno pryskać się po kwitnieniu.Tegoroczna zima oraz wczesna wiosna spowodowały, iż ochronę trzeba chyba rozpocząć wcześniej niż w poprzednim sezonie.
Pamiętać jednak należy, iż węglan potasu jak większość soli węglanowych jest silnie higroskopijny i w związku z tym jest łatwo zmywalny. W związku z tym oprysków nie należy planować w oderwaniu od prognozy pogody. Najlepiej pryskać wieczorem. Powtórzenie aplikacji po intensywnych opadach również wydaje się być wskazane. Dobrze dodać kilka kropli adiuwantu. Więcej informacji uzyskasz na winogrona.org
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Offline
W porządku. Dzięki, Krzysztofie.
Offline
Pinot Blanc ma już po parę kwiatostanów na krzew. Szykuje się kolejny sezon owocowania tej szlachetnej odmiany w mojej uprawie. Trzeba szykować się, jak w ubiegłym roku, na winobranie o trzy tygodnie wcześniejsze, czyli na przełomie sierpnia i września.
P.S.
Wczoraj oddarniałem rzędy Chasselas rosnące w pobliżu. Pinot Blanc i inne odmiany czekają na motykowanie, ponieważ nie będę łamać motyki o skałę.
Offline
Rzędy Rieslingów i Pinot Blanc. Zapowiada się wspaniały sezon, jak w ubiegłym roku.
Zdj. nr 1. i 2. - krzewy Riesling w formie gobelet, zdj. 3.- 5.
- Pinot Blanc, które wyprowadzam w tym roku w formę gobelet z miejscem krzewienia na wysokości ca. 50-60 cm.
Offline
Wczoraj dostałem informację z winnicy "Julia" od p. Grada ze Starego Kisielina, że jadą już do mnie Chasselas w liczbie 11 szt.( 8 Chasselas Dore i 3 Chasselas Rote), które dosadzam jako materiał do porównań naszych nadodrzańskich klonów tej odmiany, jak i na wyrób wina. Obecnie mam 12 szt. Chasselas Dore i 1 Chasselas Rote z tej zielonogórskiej winnicy oraz 15 szt. naszych, lokalnych klonów Chasselas, nie licząc tegorocznych sadzonek. Chcę za rok, dwa spróbować wina z własnych owoców tej starej, szlachetnej odmiany, której klony, stare, przedwojenne kultywary stanowią gros winorośli w ogrodach i przy domach po wsiach (a także w miastach) od Przedgórza Sudeckiego po Odrę.
Offline
Z ilu winorośli w życiu zrobiłes wina odmianowe? Które najlepsze?
Podobno 16 maja rano może być przymrozek.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
U mnie był nie tylko przymrozek ale regularny mróz. Nawet w szklarni pomarzło.
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Offline
[ Wygenerowano w 0.041 sekund, wykonano 9 zapytań - Pamięć użyta: 1.3 MB (Maksimum: 1.55 MB) ]