Nie jesteś zalogowany na forum.
Pozwoliłem sobie założyć tak zatytułowany wątek na forum, aby przedstawić to, co jet bogactwem Śląska Opolskiego i Dolnego Śląska, a także tej części Ślaska, która obecnie należy do województwa lubuskiego, czyli okolic Zielonej Góry. Uściślając jednak, zamierzam przedstawiać jedynie te kultywary, które rosną jeszcze we wsiach opolsko-dolnośląskich, w powiecie Brzeg i u jego najbliższych sąsiadów. Od siedmiu lat pozyskuję u gospodarzy sztobry starych, przedwojennych winorośli. Gros z nich to jasne odmiany, które na podstawie wyglądu liści, koronki, koloru i kształtu gron oraz terminu dojrzewania dowodzą, że są to klony Chrupki Złotej. O tym jednak nieco później, ponieważ teraz chciałbym zaprezentować Wam zdjęcia starych winorośli ciemnoowocowych, zwanych przeze mnie blauerami. W swojej kolekcji posiadam po trzy krzewy każdej z prezentowanych odmian.
I tak zaczynam od jednej z pierwszych winorośli, która rośnie w podbrzeskich Lipkach. Odkryłem ją w 2009 r. ( stąd przepraszam za pierwsze cztery zdjęcia złej jakości). W 2011 r. właściciel wyraził zgodę na pobranie sztobrów i od wiosny 2012 r. mam trzy krzewy. Odmiana ta przywodzi na myśl Wczesnego Burgunda ( Frueher Burgunder), czyli Pinot Noir Precoce. Dojrzewa w drugiej połowie września, grona są cylindryczne i zwarte, a owoce ciemne i słodkie.
Tak wygląda ta odmiana w mojej uprawie :
Ostatnio edytowany przez Dolnoślonzok (2017-12-07 07:53:13)
Offline
Bardzo ciekawy temat. Pod domem babci rosła od zawsze biała winorośl..W tej chwili ma nie mniej jak 55-60 lat, prawdopodobnie ma około 70 lat o ile jeszcze istnieje, dwa lata temu była. Miała smaczne, niewielkie żółtawe grona. Liście podobne do tych powyżej (fotka nr. 4)..Na wiosnę spróbuje obadać sprawę..
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Zibi, zatem proponuję pocieszyć się nieco identyfikacją winorośli u babci i polecam okres letni, gdy liście są w takiej fazie, która pozwala na mniej więcej rozpoznanie rośliny.
Kolejną winoroślą, którą chciałbym tu przedstawić jest kultywar, który przypomina "Młynarza". Krzew rośnie w podbrzeskich Myśliborzycach u stóp piaszczystej łachy odrzańskiej, na której książę brzeski Jerzy II założył w XVI w. winnicę, dlatego do dziś wzniesienie nosi nazwę Winna Góra. Omawiany krzew ma przedwojenną historię, przeżył powódź tysiąclecia w 1997 r. Dwa lata temu miły gospodarz pozwolił mi naciąć sztobry, stąd udało się pozyskać materiał i ukorzenić go, co dało mi dwie sadzonki. Jedną sadzonkę ma również Grzegorz, któremu przesłałem sztobry. Winorośl rodzi ciemne owoce i wymaga ochrony przed patogenami, co realizował właściciel poprzez opryski siarką. Niestety latem zorientowałem się, że winorośl została wykarczowana.
Ostatnio edytowany przez Dolnoślonzok (2017-12-08 07:07:39)
Offline
Wykarczowana, czyli czyli przedłużyłeś jej życie..
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Tak, moje dwie młode rośliny i te u Grzegorza są wspomnieniem tego pięknego kultywaru.
Offline
To dodatkowa motywacja dla ratowania starych krzewów..
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Tak, Zibi, to jest dodatkowa motywacja. Zdarza się jednak, ze ludzie są coraz bardziej świadomi tego, co mają w swoich ogrodach, co rośnie przy ich domach. Kolejny kultywar to tzw.blauer z Pępic koło Brzegu, czyli kolejny krzew o ciemnych owocach. Porasta opuszczony dom , owocując regularnie każdego roku, a w drugiej dekadzie września lub pod koniec tego miesiąca owoce stają się przyjemne w smaku. W swojej kolekcji posiadam trzy trzyletnie krzewy, które od roku owocują małymi, cylindrycznymi gronami.
Mój owocujący krzew :
Offline
Robisz niesamowitą robotę Michał, za kilka lat poskładaj wszystkie materiały do kupy i.... znajdź czas na napisanie świetnej książki.
Offline
Dziękuję, TomSki. Parę osób z naszego forum o Brzegu proponowało mi napisanie książki. Może, kiedyś... . Poniżej przedstawiam inny kultywar spod Brzegu. W Przylesiu rośnie stary blauer. Liście w typie pinotów ( burgundów ), grona granatowe, cylindryczne. Dojrzewanie pod koniec września. Przywodzi na myśl Frueher Burgunder, czyli Pinot Noir Precoce :
Ostatnio edytowany przez Dolnoślonzok (2017-12-11 05:52:31)
Offline
Kolejna starą odmianą, a raczej kultywarem jest krzew ze Żłobizny pod Brzegiem. Kolor owoców i kształt liści przywodzą na myśl Traminer, ale czy to możliwe ? Rodzina byłego właściciela opuszczonego domu twierdzi, że winorośl rodzi ciemne, wręcz granatowe owoce.
Wiadomość dodana po 34 min 44 s:
Przedstawiam dwa zdjęcia z roku 2016 winorośli ze Żłobizny (drugi rząd sadzonek). Są to trzy sadzonki, które posiadam w swojej kolekcji. Mam nadzieje, że w przyszłym roku nabiorą wigoru. to właśnie blauer ze Złobizny.
Wiadomość dodana po 35 min 26 s:
Wiadomość dodana po 37 min 26 s:
Offline
Witaj, zobacz czy masz możliwość edycji..Powinieneś mieć..
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Jest. Dziękuję, Zibi.
Offline
Jest. Dziękuję, Zibi.
Nie ma sprawy, szkoda że tak późno mi o tym napisałeś..Jeśli jeszcze gdzieś chcesz mieć takie uprawnienia daj znać..
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Zibi, dziękuję za możliwość edytowania swoich postów, ale proszę, zdejmij ze mnie obowiązki moderatora. Nie mam takich ambicji, a miałem jedynie problem z edycją własnych wpisów.
Offline
W Oldrzyszowicach odnalazłem przy opuszczonym domu inny kultywar winorośli o ciemnych owocach, który rośnie w ilości paru krzewów. Co do dojrzewania i smaku owoców nie nic nie mogę powiedzieć, ponieważ schorowane krzewy słabo owocują, a nie posiadam sadzonek. W tym roku udało mi się nawiązać kontakt ze spadkobiercami domu, stąd wiem, że krzewy sadzone były przed wojną ). Uzyskałem od nich zgodę nie tylko na pozyskanie materiału na sztobry, ale i wykopanie jednego z nich i posadzenie w swoim ogrodzie oraz na terenie ogrodu wiejskiego przy dawnym parku dworskim we wsi.
Offline
Masz podejrzenia co do odmiany?
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Niestety, żadnych. Krzewy z Oldrzyszowic są zainfekowane, grona i liście chorują, co skutecznie utrudnia wstępną identyfikację, o ile będzie taka możliwa. Mam nadzieję, że kiedy zaopiekuję się tymi kultywarami, będę mógł coś więcej o nich powiedzieć. Patrząc na niemieckie atlasy ampelograficzne, można przypisać go do paru odmian. Za wcześnie jednak na takie dywagacje.
Wiadomość dodana po 23 min 54 s:
Ostatnim z blauerów, który mam w kolekcji i chciałbym go Wam przedstawić jest okaz, który znalazłem parę lat temu przy przedwojennym domu w Brzegu (przedmieście miasta, dawna Brzeska Wieś, obecnie ul. Starobrzeska). Okazało się, że identyczny kultywar porasta dom w podopolskich Siołkowicach Starych (znanych z działalności ks. Dzierżona). Winorośl ta zaczyna wybarwiać się w pierwszym tygodniu sierpnia, a owoce osiągają dojrzałość w pierwszej połowie września. Jest to bardzo plenna odmiana (przyrosty sięgają nawet 4 m długości, stąd ogławiam ją już od sierpnia), owocując podłużnymi gronami o drobnych jagodach. Wykazuje odporność na choroby grzybowe. Zidentyfikowałem ją jako Oberlin Noir ( termin dojrzewania, kształt liści i gron), choć możliwe, że jest to inna winorośl, ale z ośrodka w Colmar ( tu można mieć pewność, że chodzi o to źródło ). W swojej uprawie posiadam paroletni krzew cięty na głowę (frankońską/śląską) i trzy dwulatki, które wiosna przesadzę do szpalerów ( parę sadzonek już podarowałem znajomym).
Kultywar w Brzegu :
Owocujący krzew w mojej uprawie w Kościerzycach i sposób prowadzenia go "na głowę":
Krzew w Siołkowicach Starych:
Offline
Stary okaz..Próbowałeś smaku?
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Offline
Grona wielkości odmian przerobowych..
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Dzisiaj zaczynam prezentację starych krzewów winorośli jasnych odmian, czyli tzw. weisserów. Zanim przejdę do sztandarowej odmiany mojego regionu przedstawiam dwa z paru okazów, które udało mi się zlokalizować. Kultywary odnalazłem w podbrzeskich Myśliborzycach i niedalekich Nowych Kolniach. Termin dojrzewania, kolor owocow i kształt lisci oraz gron przywodzą na myśl Chrupkę Złotą. Różnicą jest tu jednak koronka, która nie jak w przypadku Chasselas ma zielony, nie czerwony kolor. Posiadam trzy czteroletnie krzewy weissera z Nowych Kolni, którego odnalazłem latem 2011 r., natomiast późną zimą jadę pobrać sztobry do Myśliborzyc, gdzie tamtejszy kultywar znam od 2012 r. Może kiedyś uda się wstępnie zidentyfikować te kultywary, które przypominają nieco winorośle w typie Muscatów.
Nowe Kolnie
Myśliborzyce
Offline
Kurcze jestem pełen uznania dla Twojej wiedzy i pasji , Twoje wpisy czytam z wielką przyjemnością jako kompletny laik .
Offline
Mój teść kilka lat temu posadził taką oto winorośl:
Liście ogromne, sporo większe od męskiej dłoni:
Liść jest łudząco podobny to tego który pokazujesz Dolnoślązoku:
Grona małe, nie doczekały na dojrzewanie ze względu na szpaki ale po ściśnięciu jagody jej zawartość wylatuje a w palcach zostaje skórka... Kapitan jednoznacznie zidentyfikował tą odmianę jako Senekę. Może to jednak Chrupka Złota, nie wiem, zdjęcia dałem Ci dla porównania. Winorośl rośnie w Świętokrzyskim.
Offline
Tomek Chrupka złota nie jest labruską. To czysta vinifera. Jak ściśniesz owoc to cieknie sok. Nigdy zawartość nie wyskoczy.
Twoje to na 99% Seneca.
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Offline
kuba, dziękuję za miłe słowa, jednak nie jestem tu fachowcem, a amatorem. Grzegorz ( kt 70 ) dysponuje dużą wiedza, ale niestety mało udziela się tu na forum.
TomSki, jest jak pisze Krzysztof. Vinifery nie mają tak dużych liści, jakie prezentujesz na zdjęciu. Większość, ba wszystkie, które posiadam mają liście w rozmiarach dłoni dorosłego człowieka lub nawet mniejsze.
W swojej kolekcji posiadam 10 szt. Chrupek z winnicy w Starym Kisielinie spod Zielonej Góry, stąd mam też materiał do porównań dla swoich poszukiwań. Praktycznie przestałem już pobierać materiał Chrupek, ale mam jeszcze parę okazów w przedwojennych ogrodach i na domach w Opolu, dwa krzewy w Lewinie Brzeskim , parę w Brzegu i we Wrocławiu-Brochowie. W opolsko-wrocławskim regionie jest duże nasycenie tą odmianą i stad mój pomysł na uczynienie z niej odmiany sztandarowej dla regionu Śląska Opolskiego. Około 15 Chrupek z mojej kolekcji rośnie w ogrodzie winoroślowym w Muzeum Wsi Opolskiej w podopolskich Bierkowicach. Myślę, że kiedyś, idąc wzorem Szwajcarów, Niemców czy Francuzów uda się uratować nasze regionalne Chrupki.
Poniżej prezentuję parę zlokalizowanych przeze mnie krzewów Chasselas lub jej klonów.
Niewątpliwie najcenniejszym okazem jest kultywar, który w 2012 r. zlokalizowałem w Otmuchowie. Przy murze tamtejszego kościoła, tuż w sąsiedztwie Rynku i zamku biskupów wrocławskich rośnie kilka krzewów Chasselas. Na starych pocztówkach i zdjęciach z końca XIXw. widać już jak młode krzewy pną się po murze. W swojej kolekcji posiadam od 2013 r. trzy krzewy tej starej winorośli, a wiosną poszerzam nieco ich liczbę.
Offline
[ Wygenerowano w 0.035 sekund, wykonano 8 zapytań - Pamięć użyta: 1.4 MB (Maksimum: 1.69 MB) ]