Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Weź chłopie nastaw wino z żyta i traktuj go piro choćby raz w tygodniu, Twoje wino, Twój problem. Będę czytał ale nie napiszę Ci ani słowa że masz robić inaczej..Najwyżej wspomnę o zniszczonych witaminach..
Niektórzy ludzie są tak zadufani w sobie że nie znoszą grama krytyki... czasami trzeba przyznać się do błędu ale do tego trzeba mieć jaja Zbyszku a nie "chłopie". To że przez 30 lat robiłeś coś nie oznacza że robiłeś to właściwie? Może zamiast wina z witaminami rób po prostu koktajle? Wino robi się po to żeby się czasami napić % Nie spodziewałem się takiej reakcji zwłaszcza od kogoś tak doświadczonego jak TY. A forum jakbyś nie wiedział służy właśnie do wymiany wiedzy a nie przytakiwania i milczenia jak ktoś pisze brednie...
Więc jak napisze brednie to mnie popraw
Offline
Zibi napisał/a:Weź chłopie nastaw wino z żyta i traktuj go piro choćby raz w tygodniu, Twoje wino, Twój problem. Będę czytał ale nie napiszę Ci ani słowa że masz robić inaczej..Najwyżej wspomnę o zniszczonych witaminach..
Niektórzy ludzie są tak zadufani w sobie że nie znoszą grama krytyki... czasami trzeba przyznać się do błędu ale do tego trzeba mieć jaja Zbyszku a nie "chłopie". To że przez 30 lat robiłeś coś nie oznacza że robiłeś to właściwie? Może zamiast wina z witaminami rób po prostu koktajle? Wino robi się po to żeby się czasami napić %
Nie spodziewałem się takiej reakcji zwłaszcza od kogoś tak doświadczonego jak TY. A forum jakbyś nie wiedział służy właśnie do wymiany wiedzy a nie przytakiwania i milczenia jak ktoś pisze brednie...
Więc jak napisze brednie to mnie popraw
Piszesz jakbyś z kolegami pozjadał wszystkie rozumy, udowodniłem Ci że tak nie jest. Robię wina i robię koktajle (mieszając np.poziomki albo jagody ze śmietaną albo maślanką mrągowską). Widzę że nie bardzo ogarniasz różnicę miedzy jednym i drugim. Zaręczam że moje wina mają witaminy i są absolutnie pijalne. Już Ci pisałem że piszesz brednie, ale nie dotarło..Nie dotarło też że od 30 lat robię wina i moje metody przynajmniej dla mnie są dobre.
Nie dotarło też do Ciebie że w tym miejscu pisze o produkcji wina z żyta, wg. WŁASNEJ KONCEPCJI..To MOJE WINO i MOJA koncepcja.
Jeśli wino będzie słabe to będzie MÓJ PROBLEM..Wnioski każdy wyciągnie z tego jakie zechce..Jeśli masz inne zdanie na produkcje wina, to zrób jak ja nastaw po swojemu..W innym wątku...Tam sobie rób jak chcesz. Nie lubię Twojego stylu wp.. się w czyjś wątek..W dodatku uzurpujesz sobie prawo do nieomylności..Jak masz jaja to sobie nastaw wino i wszystko opisuj jak ja..
Jak masz ślady kultury, to swoje upierdliwe uwagi w tym wątku zachowaj dla siebie. Zaczynasz mnie irytować..Ty nie wymieniasz wiedzy, Ty narzucasz swoje poglądy, bo Twoi koledzy tak Ci powiedzieli..Robisz nalewkę z pigwowca, czy ja się do tego wtrącam? Nie..To i Ty nie mieszaj prostacko w moim wątku.
Ile lat robisz wina? Ile ich zrobiłeś? Ile zrobiłeś win z żyta?
Pewnie przychodzisz do sąsiada i mówisz mu co ma zrobić na obiad, jak poustawiać meble itp..
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Niektórzy ludzie są tak zadufani w sobie że nie znoszą grama krytyki...
Widzę że temat Cię przerósł, bez komentarza.
Offline
Ciebie przerosły pytania które Ci zadałem..Przerosły Cie artykuły które dałem na temat w innym miejscu..Idź po radę do swoich idoli..
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Jak małe dzieci. Myślę że powinniście już skończyć. Uważam, że wątek powinien być wyczyszczony.
Wyraźnie jest powiedziane, takie polemiki tylko na PW. A nie zaśmiecać wątek.
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Offline
.Idź po radę do swoich idoli..
Zaznaczam że osób z wino.org którzy siedzą tam od początku jego istnienia i wiedzą co się z czym je, pomijam że mają po ponad 7.000 postów o czymś a nie o pogodzie i temperaturze w Katowicach... nie zakładają co parę dni innego forum żeby na nim górować, nie piszą codziennie dziesiątków postów o niczym tylko po to żeby sobie nabić ich ilość... hehe, nie masz pojęcia o wyrobie wina, stracone 30 lat. Ja może robię je niedługo bo 2 lata ale robię je właściwie bo słuchałem i nadal słucham właściwych osób. Proszę usunąć moje konto
Offline
Zibi napisał/a:.Idź po radę do swoich idoli..
Zaznaczam że osób z wino.org którzy siedzą tam od początku jego istnienia i wiedzą co się z czym je, pomijam że mają po ponad 7.000 postów o czymś a nie o pogodzie i temperaturze w Katowicach... nie zakładają co parę dni innego forum żeby na nim górować, nie piszą codziennie dziesiątków postów o niczym tylko po to żeby sobie nabić ich ilość... hehe, nie masz pojęcia o wyrobie wina, stracone 30 lat. Ja może robię je niedługo bo 2 lata ale robię je właściwie bo słuchałem i nadal słucham właściwych osób. Proszę usunąć moje konto
2 lata, do tego masz idoli którzy wiedzą wszystko najlepiej.. Brawo..Piszesz jak największy autorytet a opierasz się na anonimowych kolesiach.
Na pewno taki DYLETANT jak ty nie będzie pisał o czym mam pojecie a o czym nie mam, dla mnie jesteś zwykły chamski dupek zaśmiecający ten wątek. Powody jak robię wina i dlaczego, podałem, podałem żródła popierające mój wybór (nie wszystkie oczywiście)...Na forum wszyscy piszą o czym chcą, nie potrzeba na to twojej zgody i akceptacji.
Tu masz wątek o pogodzie na wino.org (okazuje się że kłamiesz, tam też piszą o wszystkim)
http://www.winogrona.org/forum/polityka … 11517.html
Co do usunięcia konta to poproś kogoś innego, nie jestem właścicielem tego miejsca w necie.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Zaczyna być tak jak na innych forach. A liczyłem, że tu będzie inaczej.
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Offline
Może to już koniec tej..? Tak czy owak forum żyje.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Myślę, że wątek trzeba wyczyścić z tej pyskówki. I wrócić do stanu poprzedniego. We wzajemnych relacjach też.
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Offline
Koledzy weście sobie na wstrzymanie albo setę na uspokojenie. Nie powinniście tak emocjonalnie podchodzić do dyskusji. Jestem tego zdania, co vanKlomp żeby wyczyścić te obraźliwe posty. Szanujmy się nawzajem i nie krytykujmy innych za to jak robią swoje wina, przecież sami je piją.
Tak młody jak dziś nie będziesz już nigdy!
Offline
vanKlomp:
Osobiście jestem za tym, żeby raczej nie kasować postów na lewo i prawo, bo to skłania ludzi do większej odpowiedzialności za publikowane treści.
Co do mnie, to jestem pełen podziwu dla cierpliwości Zibi'ego.
Uważam, że jedynie do Niego, jako autora opisywanego projektu, należy decyzja o usuwaniu czegokolwiek z tego wątku.
Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.
Offline
Vox populi vox Dei.
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Offline
vanKlomp, łaciny nie znam ale tak coś z ludem to ma wspólnego .
Te gorące dyskusje doprowadziły mnie do decyzji zrobienia takiego winka ale na słodzie, hmm, tylko się zastanawiam co poza żytem dołożyć, coby nie zostać z baniakiem wina przydatnym tylko do wyższych % celów .
Offline
Dodaj żurawiny.
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Offline
Tak, podobno żurawina najlepsza do żyta. Niektórzy dodają też rodzynki.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Kurcze, dopiero co zlałem wino żurawinowe i powiem tak nie powala, ponieważ jest w 10, 3 i 0,7 l, to do 0,7 wrzuciłem 1 goździka, ale kolor też taki hmm, trudno określić jaki brudna szmata, ale nie aż tak brudna .
A proponujecie świeżą czy taka z cukrem suszoną .
Ale to jeszcze za chwilę muszę se słód nie śrutowany zakupić.
Offline
Ja dodawałem żurawinę do wina z zielonej herbaty, była i suszona i surowa. Jestem zadowolony. Może do wina z żyta na razie tak jak ja nic nie dodawaj, po miesiącu zobaczymy smaki i zdecydujemy. Ja może np. zdecyduję na lekko palone wióry dębowe..
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Jak Ci z żurawiną nie leży zrób z rodzynkami.
1. Żyto: 2 kg
2. Rodzynki: 0,25 kg
3. Roztwór cukrowy o zawartości 2,75 kg cukru: 10 l
4. Kwas cytrynowy: 80 g
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Offline
Ja nie wiem czy mi leży czy nie, nie robiłem takiego, więc konsultuję uprzejmie coby później mieć na kogo zwalić .
Offline
Zrób z samego żyta, najwyżej potem podniesiesz % w czym tam chcesz..
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Witam
Czytając, wasze prozy- tylko zgadzam się , z VanKLomp że piro tylko daje się przed butelkowaniem i, dosładza się wino- o, ile trzeba..
Pozdrawiam,
Eug, Gliwice +4 km
Offline
Wina z żyta mocno pracują, w sumie dodalem juz po 20 gram kwasku i 1,5 kg cukru. Kolor nastawu mleczny, lekka piana, zapach średni.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Będę musiał kiedy zrobić wino z żyta.
Co do piro i witamin z wina, to pierwsze, co mi przyszło do głowy podczas waszej wymiany zdań było słowo "szkorbut".
TomSki napisał, żebyś usunął jego konto.
Offline
A gdzie Ci to napisał Grzechu na PW ??
Offline
Strony: Poprzednia 1 2 3 4 Następna