Nie jesteś zalogowany na forum.


Witam ze względu że mam aronii zwykle dużo postanowiłem zrobić z niej wino po przeczytaniu różnych źródeł i moich preferencji wino zostało zrobione.
Wino zakładam półwytrawne w kierunku wytrawnym, taniczne garbnikowe o mocnym i wyraźnym zapachu i smaku, z przeznaczeniem do długiego leżakowania.
Owoce aronii należy przepuścić przez sokownik ( bez dodatku cukru ) ma to na celu złagodzenie goryczki tak wyczytałem
i takim sposobem otrzymałem:
Receptura na 15L
Wino nastawiłem 15.09 2016 nadal w balonie.
7,5 litra soku z aronii
4 litry wody w których rozpuściłem 1kg cukru
dodałem również pożywki Activit 10gr oraz DAP 10gr
drożdże uwodnione Fermicru VR5 które są dedykowane do win o długim okresie dojrzewania ważne żeby zastosować takowe.
Po okresie 1 miesiąca dodane zostało 2,5l wody w której rozpuściłem 1,8kg cukru
Następnie po 6 miesiącach zlane znad osadu i dodane 20gr płatków dębowych amerykańskich mocno opiekanych wcześniej moczonych w alkoholu 40%
Po kolejnych 4 miesiącach wino zostało zlane znad osadów ( których jest dużo ) oraz płatków.
Po kolejnych 6 miesiącach kolejny raz zlałem miało to miejsce w dn. wczorajszym tj 24.01.2018.
Osad pięknie się wytrąca, wino jest ciemno czerwone piękna barwa półwytrawne. Uważam że jest bardzo złożone i ciekawe obserwując je jestem pewny że za rok może 2 będzie już w pełni ułożone i dojrzałe co za tym idzie jeszcze lepsze ![[dblpt])](http://www.domowawinnica.4ra.pl/upload/4ra_pl/domowawinnica/smilies/[dblpt]).png)
Polecam wykonanie owoc wart dużej uwagi a wydaje mi się że często pomijany.
Offline


Jakie wyszło to wino?
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline


Zibi wino wciąż w balonie nastepna próba za 6 miesięcy
przy zlewaniu
Offline


Wino Ci smakuje?
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline


Smakuje
Smakuje
płatki tu robią również robote ![[dblpt])](http://www.domowawinnica.4ra.pl/upload/4ra_pl/domowawinnica/smilies/[dblpt]).png)
Offline


No fajnie, dzięki za przepis, coś trzeba zrobić ponieważ jest zamrożona aronia, to też powinno obniżyć goryczkę, te płatki to ciekawy dodatek.
Offline


Ja mam tylko jedną aronię i zbieram z niej do 2 litrów owoców, więc wina z samej aronii nie robię tylko mieszam z jeżyną.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline


Ja mam 4 krzewy ale przez ostatnie 2 lata ptaki zżerają bo moje kubki smakowe są bardzo wrażliwe na gorycz. Wymrażanie też niewiele pomaga.
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Offline


Nie zjadaj tylko zrób wino..
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline


Ale właśnie wino też mi nie podchodzi.
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Offline


Z jeżynami mnie smakuje..A jakie zdrowe..
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline


Wiem, że zdrowe ale ta gorycz. ![[dblpt][](http://www.domowawinnica.4ra.pl/upload/4ra_pl/domowawinnica/smilies/[dblpt][.gif)
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Offline


można również dodać wina z wiśni wyczytałem że max 5% objętościowo co do goryczki to i owszem jest, ale metoda sokownik, płatki dębowe oraz czas zmniejszają odczucie nie jest to gorycz jak z chmielu lecz taka cierpkość charakterystyczna dla aronii lecz staje się z czasem dużo bardziej rzekłbym przyswajalna dla szerszego grona taka stonowana
Offline


Ja tam goryczkę w winach lubię, głóg też ma goryczkę i to niekiedy znaczną, a jarzębina to dopiero, a mimo wszystko mnie smakuje tylko nie wiem czy nie mam jej za mało i dlatego jednak teraz zdecyduję się na miodek i to bez sokownika, tylko na całych owocach i to z tygodniowym lub 1,5 tygodniowym przebywaniem z owocami, choć ktoś coś pisał że aronia słabo fermentuje, nie wiem, zobaczymy.
Offline


Ja aronie mieszam z jezyna w proporcji 1:2, fermentuje w miazdze miesiąc i goryczki nie ma..Zresztą umiarkowana goryczka mi nie przeszkadza.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline


Błąd się wkradł, miało być miesięcznym lub 1,5 miesięcznym przebywaniem owoców w nastawie
.
Mam jeszczetrochę DR i kto wie czy jej nie dodam, hmm.
Offline


Zamiast aroni!.. Czy można dać piołunu do wina.?
Pozdrawiam,
Eug, Gliwice +4 km
Offline


Piołun zamiast aronii? Nie bardzo, smak inny a kolor..
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline


Dzisiaj korzystając z chwili wolnego czasu zabutelkowałem aroniowe robione 2 lata temu. Opróżniła się przy okazji butla 45 litrowa. Wino słodkie, troszeczkę przypominające Porto.
Offline


No to jesteś zadowolony jak tyle dobrego wina masz w butelkach.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline


Taa, jedną wlasnie kończę, a dwie poszły dzisiaj do sąsiada bo przyszedł pogadać i zauważył..... ![[dblpt]D](http://www.domowawinnica.4ra.pl/upload/4ra_pl/domowawinnica/smilies/[dblpt]D.png)
Offline


No to sąsiad teraz będzie częstym gościem... ![[dblpt]beer[dblpt]](http://www.domowawinnica.4ra.pl/upload/4ra_pl/domowawinnica/smilies/[dblpt]beer[dblpt].gif)
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline


4 kg aronii
6 L wody
2 kg cukru
drożdże VR5
5 g pożywki
5 g regulatora kwasowości
pektoenzym
Zibi, a rzuć no okiem na ten przepis, jest ze strony Biowini. Co o nim sądzisz. Chodzi mi o stosunek wody do aronii.
Od poniedziałku moja aronia się mrozi, w następnym tygodniu ruszam z nastawami.
Offline


Moim zdaniem w porządku, 4 kilo to objętościowo prawie pół na pół. Powinno być dobre. Ile chcesz trzymać aronię w nastawie?
Moja aronia w tym roku odpuściła, z litr bym urwał ale to jedynie by dodać do innego nastawu. Na razie do żadnego mi nie pasuje.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline


Jakoś tak z trzy tygodnie będę trzymał. Zauważyłem, że aronia ma bardzo dużo barwnika. Spróbuję zrobić jeszcze jeden nastaw na tych samych owocach ale na soku jabłkowym. Ciekawe co wyjdzie.
Offline