Nie jesteś zalogowany na forum.
KOGUCIK69 napisał/a:Wino z jabłek z lałem z nad osadu czwarty raz. Jest czyściutkie jak kryształ, oczywiście dawałem na klar herbatę liściastą sparzoną. Woda 100*. Dosłodziłem miodem gryczanym na 20 litrów dałem miodu 0,6 kg. Wino dostało aromatu i, zapachu bo były w tym winie zioła. Ma około 16% będzie mocne wino. Jeszcze lekko przechodzi fermentacja tak że, za około 3,4 miesiące swobodnie można go popijać. W tej chwili ma 3 miesiące.
cześć,
Nie do końca rozumiem co piszesz. Skoro się wyklarowało, to jakim cudem jeszcze Ci fermentuje??
A tak gwoli ścisłości, to co jaki czas zlewasz.
To cicha fermentacja jest. Wino jabłkowe długo fermentuje. Zależy też z jakich odmian jest i, ilu gatunków. Dobra fermentacja jest jak: jabłka są kwaśne i, słodkie.
Tylko wino z wiśni szybko przebiega fermentacja do 4 m-cy
Wiadomość dodana po 11 h 30 min 28 s:
Witam
Misiek. Wino jabłkowe zlewałem z nad osadu 4 razy. jak dałem klar to: po miesiącu zlałem znad osadu. Od dzisiaj stoi w chłodniejszym pomieszczeniu + 12%.Fermentacja wina prawie stanęła.Można go pić, ale ja mam starsze wina do picia.
Pozdrawiam,
Eug, Gliwice +4 km
Offline
Moje jabłkowe wyszło takie sobie. Mocno owocowy posmak. Też przeniosłem do chłodnego. Może za szybko je dosłodziłem, ale pomimo, że z cukrem zjechało do zera, to ten owocowy posmak nie charmonizował mi z tą wytrawnością. Chyba musi długo postać.
Offline
Do niektórych win z jabłek dodaję cynamon i goździki (do wina z jeżyn czasem też), ale ja bardzo lubię te przyprawy
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Odnośnie tego daktylowego, miesiąc temu nastawiłem tego czegoś. Przepis- takie twórcze natchnienie: 5kg daktyli, 1 kg rodzynek, banany, ale nie ważyłem, po prostu w transporcie trochę przymarzły i zczarniały, wiec wylądowały u mnie w butli. Całość zalałem sokiem jabłkowym dosłodzonym do ok 26 dkg na 1 litr. Wczoraj sprawdzałem poziom cukru, i jest go ok 12dkg na litr. Patrząc na pracę nastawu, to jest to już, że tak powiem"ostatnie tchnienie" i jeśli by tak miało zostać będzie za słodki. Chyba zostały mi następujące rozwiązania:
1.zostawić tak jak jest, jeszcze pewnie zejdzie trochę poniżej 100g
2. Próbować zaszczepić jakieś bajanusy, które cukier przerobią
3. Rozcięczyć całość zestawu wodą, ale dosłownie tak nie dużo, by spadł poziom alkoholu i cukru.
Proszę o sugestie i o radę z waszej strony
Wiadomość dodana po 02 min 06 s:
Całość nastawu ok 50 litrów
Offline
Moje subiektywne koncepcje.
Podzielić na pół, pół niech fermentuje do końca. Zobaczymy jaki poziom cukru osiągnie i wtedy pomyślimy co dalej.
Do drugiej połowy dodać gotowego soku jabłkowego, na początek z 5 litrów. Smak się nie pogorszy..Cukier spadnie, zobaczysz w jakim kierunku idzie smak i zdecydujesz sam czy np. dodać kolejne 5 litrów soku z jabłek, czy nie.
Potem spróbował bym na małej próbce jaki wyjdzie smak po dodaniu soku z czarnej porzeczki, która ma bardzo wyrazisty smak.
Wody pod żadnym pozorem bym nie dodawał. Takie wino zawsze możesz pomieszać z innym, albo dodać czystego alkoholu i też pewnie wyjdzie coś ciekawego. Smak poprawiają też przyprawy.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Dzięki Zibi za odzew. Już wlałem 3 litry soku jabłkowego. Nie mam możliwości podzielić jak radzisz z braku wolnych mocy przerobowych
Gwoli wyjaśnienia. Jak koledzy tu pisali, że takie wino jest puste w smaku, to chyba mieli na myśli wytrawne robione na samej wodzie. Na soku jabłkowym bynajmniej nie jest puste w smaku. Inna sprawa, pomimo, ze poszło tyle daktyli, ich smak jest w ogóle nie wyczuwalny
Offline
Daktyle są mało wyczuwalne bo to prawie sam cukier..
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
czyli niektóre opisy internetowe, to chyba były strugane z banana.... Jak przestanie pracować zlewam i jeśli będzie dalej za słodkie, kupię kilka litrów najtańszego bułgarskiego wytrawnego sikacza i zmieszam.
Offline
Lepiej zrób wino wytrawne i pomieszaj z tym. Musisz zorganizować ze 3 baniaki 20 litrowe, będziesz miał duże pole do manewru. Czasem mozna dostać prawie darmo jakiś pojemnik z tworzywa z atestem np. w piekarni, dobre są pojemniki po wodzie np. Eden, maja poj. 18,9 litra, sa niezniszczalne, łatwo do nich dobrać korek.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Witam-Misiek.
Do butli 19,9 litra korek fi 54 pisze na nim numer.
Pozdrawiam,
Eug, Gliwice +4 km
Offline
Zanabyłem 30 litrowe. Na razie robione na daktylach coś tam pracuje. Za 2 tygodnie sprawdzę poziom cukru, ale jakoś to czarno widzę. Duży jest w nim opad. Wizualnie to 50%.
Offline
Dużo, ale coś jeszcze osiądzie. Zawsze to można przefiltrować.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Na bananach, wino. Ciężko będzie z filtrowaniem takiego wina. Zlewać co jakiś czas z nad osadu, a potem filtrowanie przez płótno lniane.
Pozdrawiam,
Eug, Gliwice +4 km
Offline
Przez ręcznik papierowy też można filtrować, ale to żmudne zajecie.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Witej Misiek źle napisałem korek fi 48 na butle 18,9 litrową. Drugi raz to można przez ręcznik papierowy to się , zgadzam. Po bananie duże męty są. Lepiej wypić jakie jest i, więcej nie robić.
Pozdrawiam,
Eug, Gliwice +4 km
Offline
Jak dobre wino to lekko opalizujące może być.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Elo Kogucik (admina Zibiego i pozostałych chłopaków też serdecznie pozdrawiam)
Bananów nie było specjalnie dużo, więc w butli bardzo ładnie się wyklarowało, pomimo, że jeszcze fermentuje. Kolor- daktylowy ale smak owocowy. Odnośnie zawartości cukru - piłem dzisiaj oryginalne martini, przed degustacją sprawdziłem poziom cukru w tym napitku - 130 g/l.
Nie ma co przesadzać, lubię pół wytrawne albo półsłodkie. Do słodkiego trzeba się powoli przyzwyczajać.
Rzućcie z łaski swojej na te kegi - co to jest warte, bo takie kupiłem
https://allegro.pl/oferta/keg-30l-beczk … 6917019461
Offline
Witaj.
Ja coś takiego widzę pierwszy raz. Korki do nich masz, czy musisz osobno kupić. Może i, dobre na wino ale, możesz i piwo robić bo fermentatory . Zibi Ci jutro odpisze. Tanio kupiłeś.
Pozdrawiam,
Eug, Gliwice +4 km
Offline
Elo Kogucik (admina Zibiego i pozostałych chłopaków też serdecznie pozdrawiam)
Bananów nie było specjalnie dużo, więc w butli bardzo ładnie się wyklarowało, pomimo, że jeszcze fermentuje. Kolor- daktylowy ale smak owocowy. Odnośnie zawartości cukru - piłem dzisiaj oryginalne martini, przed degustacją sprawdziłem poziom cukru w tym napitku - 130 g/l.
Nie ma co przesadzać, lubię pół wytrawne albo półsłodkie. Do słodkiego trzeba się powoli przyzwyczajać.
Rzućcie z łaski swojej na te kegi - co to jest warte, bo takie kupiłem
https://allegro.pl/oferta/keg-30l-beczk … 6917019461
To tworzywo szt.? Nie ma bisfenolu? Jak nie ma to fajne.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Wszystko na temat petainerów przeczytasz na piwo.org.
Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.
Offline
Nastawiłem, wino mieszane z całych owoców- balon 18,9 litra . Owoce będą trzymane 1 m-c w balonie tylko..
Wiśnie - 2,5 litra
Jeżyny - 1 litr
Maliny 0,5 litra
Rodzynki - 1 kg
Żurawina -0,5 kg
Agrest - 1.litr
Skórki pomarańcza suszone 100 gr..
Pożywka, cukier, kwasek cytrynowy i, woda kranówa.
Ostatnio edytowany przez gynek63 (2019-02-22 14:06:10)
Pozdrawiam,
Eug, Gliwice +4 km
Offline
6,5 litra owoców, fajnie. Dałeś agrest, maliny i jezyny to kwasek niepotrzebny.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Nie zaszkodzi, myślę. Dałem jeszcze cynamon 2 laski potłuczony i 13 sztuk goździków.
Pozdrawiam,
Eug, Gliwice +4 km
Offline
Zamiast kwasku wyciśnij sok z pomarańczy, i tak dajesz skórki.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Witej.
Dobrze, dałem sok z dwóch sztuk pomarańczy. Będzie lepszy efekt w winie.
Pozdrawiam,
Eug, Gliwice +4 km
Offline
[ Wygenerowano w 0.053 sekund, wykonano 9 zapytań - Pamięć użyta: 1.25 MB (Maksimum: 1.49 MB) ]