Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Rozglądajcie się uważnie w Waszych ogródkach....
https://tech.wp.pl/gigantyczny-drapiezn … 942068353a
...zaczęły się schody.
Za cytowanym artykułem z WP:
Gigantyczny drapieżny robak uciekł z Azji. Niszczy europejskie ekosystemy
Drapieżne robaki pochodzące z azjatyckich tropików zaatakowały francuskie ogrody. Stanowią ogromne zagrożenie dla ekosystemu - ostrzegają naukowcy. Te żarłoczne stworzenia dorastają do 40 cm długości.
Bipalium potocznie nazywa się "robakiem młotem" (East News, Fot: AsiaWire)
Pomimo tej wielkości, pozostałyby praktycznie niezauważone, gdyby nie amatorski obserwator natury, Pierre Gros. W 2013 roku zrobił zdjęcie niezidentyfikowanego szkodnika. Trafiło przez kilkanaście maili aż do profesora Jean-Lou-Justine, zoologa z Francuskiego Narodowego Muzeum Historii Naturalnej.
Gdy tylko spojrzał na zdjęcie, nie mógł uwierzyć. Sądził, że nie ma tego rodzaj zwierząt we Francji, więc uznał to za żart. Zmienił jednak zdanie, kiedy otrzymał kolejne zdjęcia od Grosa. Po ich weryfikacji, zdecydował się ocenić skalę zagrożenia.
W ciągu kolejnych pięciu lat profesor zebrał zapisy obserwacji ponad 100 autorów z całego kraju i nie tylko. Również na terytoriach kolonii francuskich, takich jak Gwadelupa, Martynika i Gujana Francuska znaleziono przedstawicieli złośliwego gatunku. Najstarsze zdjęcia pochodziły z 1999 roku.
Zmutowany rak uciekł z Niemiec. Rozmnaża się bezpłciowo i niszczy ekosystemy
Badania nad szkodnikiem zostały opublikowane w czasopiśmie PeerJ. Według wniosków naukowców, obecnie atakującym Francję robakami są płazińce z rodzaju Bipalium. To długie, dorastające do metra długości robaki. Bipalium przypomina dżdżownicę lub ślimaka z głową rekina młota.
Wszystkie napotkane płazińce są drapieżnikami. Stanowią poważne zagrożenie dla innych, niewielkich stworzeń zamieszkujących glebę, a tym samym dla ekosystemu. Nie udało się jednoznacznie stwierdzić, jaka jest skala zagrożenia. Wymaga to długich i kosztownych badań.
Robaki tego rodzaju są bardzo inwazyjne, już teraz zaczęły imigrować na tereny Wielkiej Brytanii. Zasiedlają tereny o wysokiej wilgotności i dziesiątkują populacje dżdżownic. Jeden z nowo zidentyfikowanych gatunków został nawet nazwany od londyńskiego Kew Gardens - Bipalium kewense. Większość tych azjatyckich robaków, które żyją teraz w Europie, prawdopodobnie dotarły pośród tropikalnych roślin.
Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.
Offline
Nic nie pisze czy ten stwór czasem nie jest jadalny.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Nie piszą, czy jadalny - i dla kogo.
Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.
Offline
Przyjdzie zima i robala ni ma.
Offline
Nie bądź taki pewny. Dżdżownice też zimują.
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Offline
40 cm, kret temu nie da rady.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Za jednym zamachem kret nie da rady zjesc, ale ubić i trochę wciągnąć to chyba już tak...
Offline
Mam nadzieje.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
A tutaj mamy nowego szkodnika:
https://buzz.gazeta.pl/buzz/7,156947,23 … aktem.html
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Offline
Fajne ptaszki. Najgorszym szkodnikiem jest człowiek.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Strony: 1
[ Wygenerowano w 0.017 sekund, wykonano 8 zapytań - Pamięć użyta: 916.42 kB (Maksimum: 1.04 MB) ]