Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 2
Korekta planów. Z tych dwóch nastawów ryżowych odlałem 5 litrów świeżego wina ryżowego. Te 5 litrów połączyłam z tym ulepem jabłkowo- daktylowym, o którym pisałem wyżej. Po dodaniu, ulep ruszył z kopyta
Ostatnio edytowany przez Misiek (2019-06-10 21:26:43)
Offline
Napisz jak wyszło.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Napisz jak wyszło.
po 4 dniach fermentacji już nie jest ulep.....
Offline
Dobrze idzie.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Zibi,dzisiaj sprawdziłem poziom cukru w tym ulepie. Ze 120 g/l zostało 15g/l i dalej pracuje.
Zostawiam tak jak jest.
Offline
Tak jak pisałem w wątku „wino jabłkowe” mój ryżowiec wyszedł niesmaczny i to bardzo. Za radą Zibiego, dodałem owoców, a ściślej syropu na bazie jeżyny. Plany miały być co prawda trochę inne (także pomarańcza i borówka) ale, że jeżyna obrodziła, to już nie bawiłem się w półśrodki. Na jakieś 35 litrów gotowego wina dodałem 4 litry syropu jeżynowego ( zgniecione jeżyny+ cukier). Dzisiaj mija 10 dzień od dodania tego syropu. Po dzisiejszej degustacji stwierdzam, że wyszła bardzo ciekawa kompozycja smakowa. Powiem więcej, ciekawa i całkiem smaczna. Jutro zlewam i odkładam na leżakowanie.
zastanawiam się czy tego samego z jabłkowym n ie zrobić.
Ostatnio edytowany przez Misiek (2019-08-28 19:34:35)
Offline
Mój ryżowiec znowu przefermentował. Wróciłem do punktu wyjścia
Offline
Jaki smak?
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Trochę lepiej niż na początku, ale dalej to nie to. Dzisiaj będę go przelewał i dosładzał.
Offline
Zawsze go możesz pomieszać z innym winem.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Zawsze go możesz pomieszać z innym winem.
tak dokładnie robię w następujących proporcjach: 60% słodkiego ryżowego ( a raczej ryżowo jezynowego) 25% wytrawnego gronowego i 15% półsłodkiego jeżynowo- aroniowego.
Offline
Ja do ryżowego z 2017,dodałem macierzanki i dwa listki krwawnika..
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Idziesz w gorzkawy posmak?
Offline
Zioła które dodałem raczej nie dadzą gorzkiego smaku. Musiałbym dodać troszkę piołunu. Dałem macierzankę bo została mi po nalewce, nadal mocno aromatyczna. Troche dziś dorwałem pod lasem, razem z dwoma listkami krwawnika. Taki tam eksperyment.
Urwałem też 1,3 litra DR canina, akurat robię jej nastaw z pomarańczą. Z takiego zestawu wychodzą fajne wina.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Witam wszystkich winko wg przepisu skrzycha, chodzi już 5 tygodni postanowiłem spróbować tego trunku. Zapach spirytusu a smak tak ostry że nie do przełknięcia. Moje pytanie czy to naturalne zjawisko ?
"Zwycięstwo smakuje jak francuski szampan."
Offline
Strony: Poprzednia 1 2