www.domowawinnica.4ra.pl

Nie jesteś zalogowany na forum.

Ogłoszenie

Domowa winnica. Forum winiarzy i miodosytników. Uprawa winorośli. Domowa produkcja i przepisy na wino, nalewki, piwo, miody i inne specjały. Domowy alkohol w prawie każdej postaci.

#26 2018-11-10 09:04:56

vanKlomp
Winiarz
Skąd: Łódź
Dołączył: 2017-10-25
Liczba postów: 1,570
Windows 8.1Firefox 63.0

Odp: Jerzy Zięba o "epidemii" odry i nagonce mediów

To znaczy, że pan Zięba ma stan wiedzy za 200-300 lat. [dblpt]mrgreen[dblpt]


Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.

Offline

#27 2018-11-10 10:06:17

Smok
Moderator
Skąd: Kraków
Dołączył: 2017-11-26
Liczba postów: 1,303
Windows 7Firefox 63.0

Odp: Jerzy Zięba o "epidemii" odry i nagonce mediów

vanKlomp:
Doskonale rozumiesz, że sens mojej wypowiedzi jest inny.
Błazenada nie jest potrzebna w tej rozmowie.


Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.

Offline

#28 2018-11-10 19:50:34

ewa zielona
Moderator
Dołączył: 2017-12-02
Liczba postów: 252
Windows 7Chrome 70.0.3538.77

Odp: Jerzy Zięba o "epidemii" odry i nagonce mediów

Smoku, idąc tym schematem,  każdy aktualny stan wiedzy za będzie kiedyś nieaktualny, również to, co głosi Jerzy Zięba.

Offline

#29 2018-11-10 20:43:33

Zibi
Administrator
Skąd: Zagłębie Dąbrowskie
Dołączył: 2017-10-25
Liczba postów: 4,604
WindowsChrome 70.0.3538.77

Odp: Jerzy Zięba o "epidemii" odry i nagonce mediów

ewa zielona napisał/a:

Zibi, Zięba atakuje lekarzy również dlatego, że leczą zgodnie z aktualnym stanem wiedzy medycznej.
Muszę iść już do pracy.   Do następnego razu (:


Aktualnym stanem naszej wiedzy akademickiej, która jest ułamkiem całej wiedzy medycznej stosowanej na świecie. Zięba chce tą wiedzę połączyć ku dobru pacjenta, dlaczego więc jest tak tępiony? Bo wychodzi poza ramy naszej wiedzy? Bo pokazuje że są metody skuteczniejsze?

Wiadomość dodana po 03 min 51 s:

vanKlomp napisał/a:

To znaczy, że pan Zięba ma stan wiedzy za 200-300 lat. [dblpt]mrgreen[dblpt]

Nie, on wychodzi z leczeniem poza nasz ograniczony system wiedzy medycznej. W Chinach idziesz do lekarza zagląda Ci do oka i wie z czym masz problemy. Tam irydologia ma poziom u nas niedostępny. To taki przykład z innych kręgów medycznych. Inaczej jest w Izraelu, inaczej w Meksyku itd.


Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.

Offline

#30 2018-11-11 05:06:03

ewa zielona
Moderator
Dołączył: 2017-12-02
Liczba postów: 252
Windows 7Chrome 70.0.3538.77

Odp: Jerzy Zięba o "epidemii" odry i nagonce mediów

Zibi,  podaj mi proszę przykład tych krajów, gdzie, w odróżnieniu od naszej zacofanej medycyny akademickiej lekarze stosują powszechnie, jako lek pierwszego wyboru chociażby wlewy dożylne z Vit C np w przypadku sepsy.

Offline

#31 2018-11-11 07:25:41

Smok
Moderator
Skąd: Kraków
Dołączył: 2017-11-26
Liczba postów: 1,303
Windows 7Firefox 63.0

Odp: Jerzy Zięba o "epidemii" odry i nagonce mediów

ewa zielona napisał/a:

Smoku, idąc tym schematem,  każdy aktualny stan wiedzy za będzie kiedyś nieaktualny, również to, co głosi Jerzy Zięba.



Oczywiście, że tak.



Obserwujemy świat i drogą tej obserwacji weryfikujemy dotychczasowy stan naszej wiedzy i wynikające z niej nasze poglądy oraz działania.



Właśnie dlatego np wycofujemy z aptek leki, które w chwili wprowadzania na rynek miały dobrą reputację a ostatecznie zostały uznane za szkodliwe, czy też rezygnujemy ze stosowania pewnych zabiegów medycznych na rzecz innych.


Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.

Offline

#32 2018-11-11 08:08:28

Zibi
Administrator
Skąd: Zagłębie Dąbrowskie
Dołączył: 2017-10-25
Liczba postów: 4,604
WindowsChrome 70.0.3538.77

Odp: Jerzy Zięba o "epidemii" odry i nagonce mediów

ewa zielona napisał/a:

Zibi,  podaj mi proszę przykład tych krajów, gdzie, w odróżnieniu od naszej zacofanej medycyny akademickiej lekarze stosują powszechnie, jako lek pierwszego wyboru chociażby wlewy dożylne z Vit C np w przypadku sepsy.

Zięby zapytaj, ja takich detali nie pamiętam. Kiedyś mówił gdzie to stosują, chyba w Niemczech.


Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.

Offline

#33 2018-11-11 08:10:34

ewa zielona
Moderator
Dołączył: 2017-12-02
Liczba postów: 252
Windows 7Chrome 70.0.3538.77

Odp: Jerzy Zięba o "epidemii" odry i nagonce mediów

Smok napisał/a:
ewa zielona napisał/a:

Smoku, idąc tym schematem,  każdy aktualny stan wiedzy za będzie kiedyś nieaktualny, również to, co głosi Jerzy Zięba.



Oczywiście, że tak.



Obserwujemy świat i drogą tej obserwacji weryfikujemy dotychczasowy stan naszej wiedzy i wynikające z niej nasze poglądy oraz działania.



Właśnie dlatego np wycofujemy z aptek leki, które w chwili wprowadzania na rynek miały dobrą reputację a ostatecznie zostały uznane za szkodliwe, czy też rezygnujemy ze stosowania pewnych zabiegów medycznych na rzecz innych.


Smoku, ale jest jakaś procedura, w oparciu o którą to robimy, jakieś przepisy, na podstawie których tak postępujemy, czy też każdy według własnego uznania?

Wiadomość dodana po 28 min 18 s:

Zibi napisał/a:
ewa zielona napisał/a:

Zibi,  podaj mi proszę przykład tych krajów, gdzie, w odróżnieniu od naszej zacofanej medycyny akademickiej lekarze stosują powszechnie, jako lek pierwszego wyboru chociażby wlewy dożylne z Vit C np w przypadku sepsy.

Zięby zapytaj, ja takich detali nie pamiętam. Kiedyś mówił gdzie to stosują, chyba w Niemczech.


Zibi, ale to nie jest detal. To bardzo ważna informacja. Bo skoro porównujemy naszą skostniałą, medycynę akademicką, nasze zacofane i broniące się przed zmianami środowisko lekarskie, to porównujmy system do systemu.

Ty, jak widzę jesteś najbardziej z nas wszystkich zorientowany w  terapiach propagowanych przez pana Ziębę, a z racji swojego zawodu nie jesteś laikiem w tematach medycznych.

Skoro są gdzieś lekarze czy szpitale, które stosują z powodzeniem Vit. C w dużych dawkach dożylnie w leczeniu sepsy, to w jakich krajach włączono tą terapię jako zalecaną w ratowaniu człowiekowi zdrowia i  życia w przypadku sepsy. W jakich krajach uczy się tego oficjalnie na uczelniach medycznych, gdzie mają opracowane schematy podawania dożylnie dużych dawek Vit C i gdzie się to stosuje, jako skuteczną, standardową procedurę.

Ja wiem, że koncerny farmaceutyczne nie kochają takich prostych i mało kosztownych terapii, ale z drugiej strony mamy interes firm ubezpieczeniowych, które wolą zapłacić za kilka dawek witaminy, niż za litrami wlewane najdroższe antybiotyki.

Offline

#34 2018-11-11 09:29:25

Zibi
Administrator
Skąd: Zagłębie Dąbrowskie
Dołączył: 2017-10-25
Liczba postów: 4,604
WindowsChrome 70.0.3538.77

Odp: Jerzy Zięba o "epidemii" odry i nagonce mediów

Masz rację, szkoda że nie mam żadnej książki Zięby, może tam są precyzyjne namiary. Musimy poszukać w necie, może coś się znajdzie.

Wiadomość dodana po 02 min 07 s:
Witamina c dożylnie w leczeniu chorób.

Za:
https://imc.wroc.pl/baza_wiedzy/witamina-c-dozylnie/

Witamina C dożylnie. Witamina C jest związkiem chemicznym niezbędnym do życia. Ze wszystkich istot żywych jedynie świnka morska i człowiek nie są w stanie sami jej syntetyzować. Dlatego też jest ona dla nas substancją egzogenną, przyjmowaną ze środowiska zewnętrznego. By lepiej zobrazować jak bardzo i w jakich ilościach jest ona potrzebna, wystarczy wspomnieć, że na przykład pies ważący 30 kg syntetyzuje jej około 25 g dziennie. Dlatego też może się wydać zaskakujące, że Światowa Organizacja Zdrowia rekomenduje spożywanie witaminy C w ilości od 45 do 90 mg na dobę dla dorosłego, w pełni zdrowego człowieka ważącego przeciętnie 75 kg.

Wielu uznanych lekarzy uważa, że wpływ witaminy C na nasz organizm jest niedoceniany, a wręcz ignorowany. Wielkimi propagatorami suplementacji i terapii dużymi dawkami witaminy C był Linus Pauling, naukowiec i dwukrotny noblista jak również Albert Szent-Györgyi, który za prace na temat witaminy C został wyróżniony nagrodą Nobla.
Sprawdź ofertę witaminy c dożylnie w Integrative Medical Center   Kliknij tutaj

Linus Pauling wraz z Ewanem Cameronem przeprowadzili badania na około 100 pacjentach w terminalnym stadium choroby nowotworowej. Eksperyment polegał na podawaniu chorym 10 g witaminy C dziennie. Ta grupa chorych przeżyła średnio 10 miesięcy dłużej niż pacjenci, którym witaminy C nie podawano. Po roku, żyło 22% leczonych wysokimi dawkami witaminy C a pacjentów bez tej suplementacji tylko 0,4%. Przez ponad 2 lata żyło średnio około 20 pacjentów, a 8 z nich żyło nadal w momencie publikowania badania. Na tej podstawie Narodowy Instytut Raka w Stanach Zjednoczonych przeprowadził własne badania kliniczne nad wpływem wit. C. Niestety w badaniach tych Instytut nie zastosował formy dożylnej witaminy a jedynie jej formę doustną. Jak wiadomo okres półtrwania witaminy C wynosi około pół godziny, więc nie ma możliwości, by przy takiej formie podaży utrzymać poziom terapeutyczny. Co więcej, tak wysokie, lecznicze stężenie witaminy C we krwi musi utrzymywać się przez dłuższy czas. Dlatego też badanie przeprowadzone przez Narodowy Instytut Raka nie wykazało jej działania terapeutycznego. Ostatnio jednak pojawiły się głosy, że dyrektor oddziału alternatywnych terapii nowotworowych Jeffrey White, w oparciu o najnowsze wyniki badań udowadniające nie tylko skuteczność, ale też tłumaczące cały mechanizm tej metody, zabiega o ponowne przeanalizowanie tej terapii.

Nie ma natomiast najmniejszych wątpliwości, że każdy lek, czy ten na receptę, czy ten powszechnie dostępny nawet na stacjach benzynowych, posiadają całą listę skutków ubocznych, niejednokrotnie dłuższą niż potencjalnych korzyści. Natomiast witamina C skutków ubocznych prawie nie ma. Prawie, gdyż może się zdarzyć, że przy nasyceniu organizmu witaminą C pojawi się lekka biegunka lub wzdęcia. W leczeniu stosuje się dawki nieco niższe od tych, które wywołałyby biegunkę. Jednak u każdego dawka ta jest inna. Ocenia się, że u tej samej osoby dawka witaminy C, która nie wywoła biegunki jest 10-krotnie wyższa w sytuacji choroby. Na przykład jeśli u osoby zdrowej podanie doustnie 2 g witaminy C wywołuje biegunkę to w trakcie infekcji bakteryjnej podanie 20 g nie wywoła biegunki. Poza tym nie udowodniono żadnych z kiedyś przypisywanych witaminie C, skutków ubocznych, takich jak tworzenie kamieni nerkowych, obniżania poziomu witaminy B12 czy erozji szkliwa.
Sprawdź ofertę witaminy c dożylnie w Integrative Medical Center   Kliknij tutaj
Witamina C dożylnie zastosowanie

Dr Robert Cathcart, ekspert w dziedzinie leczenia witaminą C dożylnie, leczący kilkanaście tysięcy pacjentów, nigdy nie opisał żadnego, innego od biegunki, skutku ubocznego. Opracował on również konkretne dawki i częstotliwość ich podawania. I tak na przykład przy przeziębieniu zaleca 30-40 g/dobę w 6-10 dawkach, a w reumatoidalnym zapaleniu stawów 15-100 g/dobę w 4-15 dawkach. Wielu lekarzy, stosujący witaminoterapię w swojej codziennej praktyce, uważa, że stosowanie dużych, gramowych dawek witaminy C jest znacznie mniej niebezpieczne niż powikłania związane ze stosowaniem innych konwencjonalnych leków. Poza tym w leczeniu dożylnym (stosowanym zwykle w terapii, a nie suplementacji) stosuje się askorbinian sodu, nie zaś kwas askorbinowy, gdyż jest on lepiej tolerowany w dużych dawkach.
Udowodniono wiele korzyści z długoterminowego suplementowania witaminy C w ilości 2-3 g/dobę, takich jak:

    zmniejszenie ryzyka raka
    chorób układu krążenia
    zaćmy
    wzrost frakcji HDL cholesterolu (tzw. ”dobrego”)
    zmniejszeniem frakcji LDL cholesterolu (tzw. ”złego”)
    obniżenie ciśnienia krwi
    zmniejszenie ryzyka chorób sercowo-naczyniowych.

Lekarzem szeroko stosującym witaminę C był dr Frederick R. Klenner. Leczył skutecznie choroby bakteryjne i wirusowe takie jak ospa, odra, świnka, tężec czy polio. Uważał on, że dopóki białe krwinki nie zostaną wysycone witaminą C, nie są w stanie spełniać swojej roli. Zadaniem kwasu askorbinowego jest łączenie się z białkową otoczką wirusa (kapsydem), hamowanie jego rozwoju a stopień neutralizacji drobnoustroju jest proporcjonalny do stężenia i jego czasu trwania. Doktor Klenner nie wykluczał możliwości podawania antybiotyku równocześnie z witaminą C w przypadku przedłużających się infekcji. Stosował ją również w zatruciach tlenkiem węgla, ołowiem oraz użądleniach owadów, reakcjach alergicznych i infekcjach grzybiczych.
Witamina C a choroba nowotworowa

Witamina C dożylnie Witamina C dożylnie jest z powodzeniem stosowana w leczeniu onkologicznym. Już na początku terapii pacjenci odczuwają znaczną redukcję bólu, który prawie zawsze towarzyszy chorobie nowotworowej oraz poprawę komfortu życia, poprzez wzmocnienie organizmu do walki z chorobą. Jednak na tym nie koniec. Pacjenci otrzymujący wysokie dożylne dawki żyją znacznie dłużej niż przewidywana przed terapią długość życia. Istniej wiele badań wskazujących, że taka terapia hamuje rozwój komórek rakowych. Poza zwiększeniem odpowiedzi immunologicznej organizmu, prawdopodobnie odpowiada za to powstawanie wody utlenionej w komórkach jako wynik końcowego etapu metabolizmu witaminy C. Niszczy ona wybiórczo komórki nowotworowe w tzw. reakcji Fentona. Woda utleniona w połączeniu z jonami żelaza tworzy wolne rodniki. W wyniku powstałego stresu oksydacyjnego komórka rakowa ginie.

Powstało wiele prac naukowych, które pokazują, że warto włączyć witaminoterapię do tradycyjnych metod leczenia raka, jakimi są radio- i chemioterapia. Witamina C zwiększa efektywność działania powyższych metod, co więcej chroni ona zdrowe komórki przed skutkami ubocznymi ich działania. Większość lekarzy zajmujących się leczeniem integracyjnym chorób nowotworowych zaleca dożylne podawanie wysokich dawek askorbinianu sodu i codzienne uzupełnianie doustne formą liposomalną witaminy C przez co najmniej rok. Ostateczny plan leczenia, dawkowanie i zalecane zabiegi zawsze jednak pozostaje do decyzji lekarza prowadzącego.


Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.

Offline

#35 2018-11-11 09:37:56

Zibi
Administrator
Skąd: Zagłębie Dąbrowskie
Dołączył: 2017-10-25
Liczba postów: 4,604
WindowsChrome 70.0.3538.77

Odp: Jerzy Zięba o "epidemii" odry i nagonce mediów

Witamina "C" - duże dawki witamin w leczeniu chorób
WITAMINA C
Witamina C była odkrywana stopniowo. Najpierw w 1913 roku amerykański naukowiec E.V.Mc Collum stwierdził, że istnieją ważne dla zdrowia składniki żywności, które zostały nazwane pierwszymi literami alfabetu A,B,C,D. Równocześnie polski biochemik Kazimierz Funk nadał nazwę tym składnikom żywności, określając je mianem witamina czyli "ważna dla zdrowia amina". Ostatecznego odkrycia witaminy C dokonano w latach 1925-33. Jednak znaczenie witaminy C było znane na długo przed jej odkryciem. Starożytnych marynarzy greckich, rzymskich, marynarzy z galeonów Vasco da Gamy i Ferdynanda Corteza dziesiątkował szalejący szkorbut. Dopiero w XVII Cook zabrał na swoją wyprawę na Pacyfik kapustę i cytryny i podczas tej wyprawy ku zdziwieniu wszystkich nikt nie zmarł na szkorbut. Musiało minąć wiele wieków zanim odkryto i wyizolowano ów czynnik antyszkorbutowy, który nazwano witaminą C.

Witamina C – kwas askorbinowy jest substancją rozpuszczalną w wodzie, której brak w organizmie wywołuje szkorbut czyli gnilec, zmniejsza się odporność organizmu na infekcje, opóźnia się gojenie ran oraz zwiększa się skłonność do krwawień. Niedobory witaminy C sprzyjają wystąpieniu próchnicy zębów, paradontozie, chorobom alergicznym. Witamina C to także znany przeciwutleniacz czyli antyoksydant przeciwnowotworowy.
Człowiek, w odróżnieniu od innych ssaków nie potrafi samodzielnie syntetyzować witaminy C – całe zapotrzebowanie musi być dostarczone wraz z pokarmem.
Jedną z najważniejszych funkcji witaminy C jest funkcja antyrodnikowa – jest jednym z najsilniejszych przeciwutleniaczy, wychwytującym krążące w organizmie wolne rodniki, które uszkadzają nić DNA i inicjują proces nowotworowy. Dlatego bardzo ważna jest odpowiednia ilość witaminy C w diecie jako istotnego czynnika przeciwnowotworowego.

Jest wiadome, że stosowanie podwyższonych dawek witaminy C nawet do ok.10 000-15 000 mg (1-1,5 gr.) sprzyja szybszemu zdrowieniu i zwalczaniu infekcji głównie dróg oddechowych. Ale co niektórzy by powiedzieli, gdyby zastosować dawkę 7,5g i to w dodatku dożylnie? Pionierem w stosowaniu dużych dawek witaminy C był Linus Pauling-laureat nagrody Nobla w 1954 roku w dziedzinie chemii i w 1962 roku nagrody,pokojowej.
Ze względu na swoje poglądy na temat stosowania wysokich dawek witaminy C Pauling miał wielu zaciekłych wrogów wśród naukowców, którzy uważali, że tak wysokie dawki są szkodliwe dla ludzkiego organizmu.

Główny i decydujący wpływ witamina C wywiera na układ odpornościowy czyli immunologiczny(RZS!). Powoduje ona wzrost produkcji immunoglobulin czyli białek odpornościowych, interferonu oraz spadek histaminy. Dzięki wzrostowi białek odpornościowych organizm szybciej walczy z drobnoustrojami i infekcją. Poprzez spadek histaminy zmniejsza się przekrwienie skóry i błon śluzowych, zmniejsza się katar i stan zapalny, co ma znaczenie również w alergiach. Bardzo obiecujące wyniki dają badania nad podawaniem witaminy C w chorobach nowotworowych, a zwłaszcza u pacjentów po chemioterapii i naświetlaniach – lepiej tolerowali oni sam proces leczenia choroby nowotworowej niż pacjenci, którzy nie otrzymywali kuracji witaminą C.

Efekt korzystnego wpływu witaminy C w chorobach reumatycznych udokumentował japoński lekarz Kodama, stwierdzając, że po dożylnym podaniu wysokich dawek witaminy 1x w tygodniu zmniejszyły się u jego pacjentów objawy stanu zapalnego – obrzęki stawów, nastąpiła redukcja bólu, co pozwalało na zmniejszenie dawek leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych. Nie było też potrzeby stosowania sterydów.

Witamina C występuje w roślinach w postaci kwasu askorbinowego – formy najbardziej odpornej na utlenianie. Rozpuszczalna w wodzie i alkoholu, ulega rozpadowi podczas długotrwałego gotowania, częściowo podczas suszenia roślin, wrażliwa na tlen z powietrza oraz światło.
Naturalna witamina C
Kwas L-askorbinowy pobudza utlenianie i oddychanie komórkowe oraz odgrywa ważną rolę w metabolizmie cukrów, kwasów tłuszczowych i aminokwasów; jest niezbędna do produkcji kolagenu i tworzenia kości oraz powstania energii. Witamina C to substancja bezpieczna i na wiele sposobów niezmiernie dobroczynna zarówno dla ciała jak i dla mózgu. Jej potencjał w zapobieganiu i leczeniu autyzmu został zaledwie ‘muśnięty’. W mózgu witamina C zgromadzona jest w wielkich ilościach, jednakże wciąż nie rozumiemy dokładnej roli, jaką odgrywa w jego funkcjonowaniu.

Nie trzeba rozumieć biochemii witaminy C, ażeby wiedzieć, że substancja ta ma dla funkcjonowania mózgu znaczenie kluczowe. Najwcześniejszymi objawami deficytu witaminy C są zmieszanie i depresja. Witamina C polepsza funkcje poznawcze, na co pokazują lepsze wyniki IQ u dzieci w normie i u dzieci z zespołem Downa. Inne badania wskazują również na poprawę wyników EEG i polepszoną czujność. W wyniku serii znakomicie wykonanych badań Hoffer i Osmond wykazali, że witamina C jest również efektywna w leczeniu schizofrenii. Ale obrona przed zarazkami jest tylko jedną z wielu ról, jakie witamina C odgrywa w organizmie.

Jak duża może być zatem bezpieczna dawka witaminy C ? Bardzo duża.
Robert Cathcart, ekspert w tej dziedzinie, zaproponował na określenie bezpiecznej dawki metodę tzw. „tolerancji jelitowej”. Należy po prostu przyjmować każdego dnia coraz to większą ilość witaminy C, aż organizm osiągnie stan nasycenia. Powyżej poziomu nasycenia witamina C staje się środkiem przeczyszczającym. W przypadku większości zdrowych ludzi dobrze tolerowana dawka mieści się w granicach od 10 (10 000 mg) do 15 (15 000 mg) gramów na dzień. Kiedy zaczynamy chorować nasz organizm potrzebuje więcej witaminy C i nasza „tolerancja jelitowa” może wzrosnąć do 30 lub 100, a nawet więcej gramów/dzień. Zdaniem Cathcarta i innych specjalistów, zwiększenie przyjmowania witaminy C w czasie choroby drastycznie skraca czas jej trwania. Chorzy na mononukleozę zakaźną pacjenci Cathcarta zaczynali normalnie funkcjonować już po kilku dniach przyjmowania 200 g witaminy C dziennie (aplikowanej doustnie lub domięśniowo), podczas gdy pacjenci innych lekarzy musieli być hospitalizowani przez kilka tygodni. Większość przypadków wirusa Ebola i z Marburga, ptasiej grypy, i gorączki zachodniego Nilu jak wszystkich ostrych i zakażeń mogą być leczone lub zaleczone wielokrotnymi dawkami askorbinianu sodu (witamina C aplikowana dożylnie). Dzieje się tak, ponieważ wszystkie te choroby powodują objawy i zabijają z powodu ogromnej ilości wolnych rodników. Witamina C (akorbinian) jako silny antyoksydant oczyszcza komórki z wolnych rodników, działając poprzez dostarczanie elektronów neutralizujących duże ilości wolnych rodników powodujących te choroby. Kluczowym zagadnieniem i zagadnieniem pomijanym nawet przez naukowców najbardziej zorientowanych w tematyce żywieniowej jest to, że przy pomocy większości antyoksydantów pochłaniających wolne rodników, elektrony wchłaniane w zwykłych, a nawet dużych dawkach są minimalne, a większość elektronów jest dostarczana przez proces metaboliczny u pacjenta. Te procesy są niestety lawinowe pod względem szybkości. Ilekroć pojawiają się objawy stanu zapalnego tempo, w jakim organizm może dostarczyć korzystne elektrony zostaje przekroczone. Witamina C jest jedynym czynnikiem zwalczającym wolne rodniki, który możemy przyswoić w dużych ilościach. Jest niezbędna do dostarczenia tej liczby elektronów, która zneutralizuje te ogromne ilości wolnych rodników, jakie są wytwarzane w większości chorób. Jednakże w przypadku Eboli, Marburga, gorączki zachodniego Nilu i ptasiej grypy, te ilości wolnych rodników, jakie są wytwarzane w tych procesach chorobowych, są za duże nawet dla dużych doustnych dawek witaminy C (kwasu askorbinowego). Ilość elektronów w askorbinianie sodu, która może być tolerowana dożylnie jest nawet większa niż elektronów w kwasie askorbinowym tolerowanym doustnie. Dlatego też, w tych ciężkich przypadkach niezbędne jest dostarczenie wystarczającej ilości elektronów przy pomocy askorbinianu sodu podanego dożylnie. Mówiąc wprost, wszystkie te informacje muszą być chowane w tajemnicy przed opinią publiczną, ponieważ mogłoby się stać oczywistym dla każdej myślącej osoby, że skoro witamina C może leczyć Ebole, Marburg, gorączkę zachodniego Nilu i ptasią grypę, to co w przypadku innych chorób zakaźnych i stanów zapalnych?
Jest to powodem, dla którego wyleczenie polio przez dr med. FrederikKlennera opublikowane w 1949 roku było trzymane w tajemnicy.

Jeżeli każdy wiedziałby, jak używać dużych dawek witaminy C doustnie i dożylnie, byłoby to finansową katastrofą dla przemysłu farmaceutycznego.

Dr hab. Linus Pauling był absolutnym fascynatem witaminy C. Za swoje entuzjastyczne poglądy na temat tej witaminy, przez całe dziesięciolecia był poddawany ostrej, niezasłużonej krytyce.
Donosił on bowiem, że witamina C jest niezbędna w organizmie dla prawidłowego przebiegu procesów fagocytozy (pochłaniania drobnoustrojów chorobotwórczych przez białe krwinki). Krwinki odżywione witaminą C działają energicznie, a te o niskim stężeniu witaminy C reagują niemrawo. Prawdopodobnie największa pogarda spotkała jego wczesne prace poświęcone antyrakowemu działaniu tej witaminy. Na próżno publikował dowody potwierdzające swoją teorię – lekarze alopaci ani o krok nie ruszyli się z wygodnie okopanych pozycji odrzucających świadectwo o potencjale witamin jako środków leczniczych. Na szczęście od jakiegoś czasu sytuacja zaczęła się zmieniać na korzyść zwolenników poglądów Paulinga


http://nowotwory.blox.pl/2010/11/WITAMINA-C.html


Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.

Offline

#36 2018-11-11 09:41:53

Zibi
Administrator
Skąd: Zagłębie Dąbrowskie
Dołączył: 2017-10-25
Liczba postów: 4,604
WindowsChrome 70.0.3538.77

Odp: Jerzy Zięba o "epidemii" odry i nagonce mediów

Dożylna witamina C – zabójca raka FDA chce zakazać...


Wit. C ma szerokie spektrum antyoksydantów chroniących struktury komórkowe i DNA przed uszkodzeniem przez wolne rodniki. Wit. C jest wyjątkowo bezpieczna, nawet w niezwykle wysokich dawkach.

W porównaniu z powszechnie stosowanymi lekami na receptę, jej skutki uboczne praktycznie nie istnieją. Bez względu na wysokość stężenia, wit. C nie zaszkodzi zdrowym komórkom. Ale dzięki szeregowi reakcji enzymatycznych i metabolicznych, ma imponującą zdolność ochrony i leczenia wielu chorób, w tym raka. Gdy coś jest tak skuteczne w leczeniu choroby, nic nie powstrzyma FDA w zakazaniu do niego dostępu.

Korzyści z długoterminowego przyjmowania wit. C w ilości większej niż zalecane przez rząd USA dzienne spożycie (RDA) są powszechnie uznawane, i obejmują zmniejszenie ryzyka raka, choroby układu krążenia i zaćmy. Wyższe niż RDA spożycie wit. C wiąże się ze wzrostem dobrego cholesterolu HDL, zmniejszeniem utleniania cholesterolu LDL, obniżeniem ciśnienia krwi i zmniejszeniem śmiertelności z powodu chorób sercowo-naczyniowych.

Pierwszym lekarzem agresywnie stosującym wit. C w leczeniu chorób był dr Frederick R Klenner, na początku 1940 roku. Ogromnymi dawkami wit. C skutecznie leczył ospę, odrę, świnkę, tężec i polio. Te ogromne dawki wit. C stosował przez ponad 40 lat praktyki lekarza rodzinnego. Wielu lekarzy, którzy stosują dożylną wit. C, uważa to leczenie za bardziej skuteczne niż KAŻDĄ wynalezioną szczepionkę.

Szczególnie wit. C odgrywa wiodącą rolę przeciwutleniacza w przestrzeni międzykomórkowej wokół każdej komórki. Może również regenerować i optymalizować inne kluczowe przeciwutleniacze, takie jak wit. E.

Jest rozpuszczalną w wodzie witaminą naukowo znaną pod nazwą kwas askorbinowy (forma zredukowana). Jej wchłanianie jest stosunkowo skuteczne w 70-90% dla małych dawek. Każdy nadmiar wit. C, którego nie wchłonie przewód pokarmowy jest wydalany. To zapobiega przedawkowaniu spożycia doustnego. Człowiek jest jednym z niewielu gatunków zwierząt, który nie może produkować wit. C. W celu utrzymania jej zapasów polegamy na przyjmowaniu jej w formie suplementów. Wiele osób o niskim spożyciu owoców i warzyw ma niewystarczający poziom wit. C. W rzeczywistości, chorzy na raka często wykazują bardzo niski poziom wit. C.

Badania pokazują wit. C jako jeden z najlepszych obecnie dostępnych leków przeciw wirusowych. Może neutralizować i eliminować szeroki zakres toksyn.Wit.C zwiększa odporność, znacznie zwiększając zdolność układu odpornościowego do neutralizowania infekcji bakteryjnych igrzybiczych.

Wyniki badań opublikowane w amerykańskim Heart Journal wykazały, że ryzyko wystąpienia niewydolności serca zwiększa się ze zmniejszeniem ilości wit. C w osoczu. Każde zwiększenie stężenia wit. C w osoczu o 20 mol /l wiązało się z 9% względną redukcją ryzyka niewydolności serca.
Witamina C w leczeniu raka

W latach 1970, lekarze Ewan Cameron, Nikolas Campbell i Linus Pauling jako pierwsi poinformowali o stosowaniu wysokiej dawki wit. C w leczeniu pacjentów chorych na nieuleczalnego raka. Okazało się, że leczenie dożylne i doustne wit. C wydłużało czas przeżycia w porównaniu z pacjentami, którzy jej nie otrzymali. Od czasu wstępnych badań Camerona i Paulinga, zbadano i wyjaśniono dokładny mechanizm przeciwnowotworowy wit. C. Biorąc pod uwagę różne jej funkcje w organizmie człowieka, w przypadku raka zidentyfikowano dwa różne sposoby jej działania. Profilaktycznie ma działanie antyoksydacyjne, chroni strukturę komórkową i kluczowe funkcje. Zapobiega również powstawaniu niebezpiecznych związków rakotwórczych. Dawka dająca działanie przeciwutleniające jest niska (poniżej 2 g) i jest osiągalna albo przez dietę, albo uzupełnienie doustne.

Drugi mechanizm działania jest właściwie pro-utleniający. Dawki powyżej 15 g okazały się mieć efekt „pro-utleniacza”, poprzez produkcję nadtlenku wodoru [woda utleniona], który z kolei selektywnie niszczy komórki nowotworowe. Wysokie dawki wit. C są wybiórczo dostarczane do obszarów otaczających guz, gdyż cząsteczka witaminy wygląda podobnie do cząsteczki cukru, a komórki rakowe mają zwiększone zapotrzebowanie na cukier jako paliwo do ich nieuregulowanego wzrostu. Gdy już znajdzie się na obszarze otaczającym komórki, cząsteczka wit. C reaguje z jonem metalu, takim jak żelazo lub miedź, i tworzy cząsteczkę nadtlenku wodoru, która niszczy komórkę nowotworową.

Poza pro- i antyutleniającymi efektami, wit. C wykazała się zdolnością regulowania podziału komórek poprzez białka p53 (podstawa w leczeniu i profilaktyce raka), zwiększenia reakcji odpornościowej i zmniejszenia nasilenia kacheksji (utrata masy ciała z powodu raka). Ostatnie badania wykazały również, że duże dawki wit. C obniżają poziom białka C-reaktywnego i cytokin prozapalnych u chorych na raka, co z kolei miało pozytywny wpływ na markery nowotworowe.

Lekarze Linus Pauling i Ewan Cameron opublikowali opis przypadku około 100 chorych na raka, leczonych wysokimi dawkami dożylnymi i doustnymi wit. C. Pacjenci leczeni tą metodą przeżyli średnio 300 dni dłużej niż ci w grupie kontrolnej o podobnym stanie choroby, a 22% z nich żyło dłużej niż jeden rok, w porównaniu do zaledwie 0,4% z grupy kontrolnej.

Na podstawie tych wyników, dr Pauling przekonał National Cancer Institute (NCI) by dokonał oceny tej terapii w badaniu klinicznym pacjentów z zaawansowanym rakiem. Ale kiedy opublikowano jego wyniki, wit. C nie wykazała wartości terapeutycznej. Dlaczego? Bo zamiast stosowania dożylnego i doustnego wit. C, jak zrobili Pauling i Cameron, NCI zastosował tylko doustną wit. C. Oczywiście badanie nie powiodło się, niemożliwe jest osiągnięcie wymaganego jej stężenia we krwi przy dawkach doustnych.

Organizm ściśle kontroluje poziom tej witaminy, ograniczając jej wchłanianie w przewodzie pokarmowym. Podawanie dożylne omija ten mechanizm kontrolujący, i jej poziom wzrasta we krwi w sposób zależny od dawki. Na przykład: 10 g dożylnej wit. C podnosi jej poziom we krwi na 25-krotnie wyższy niż te same dawki podawane doustnie, i zwiększa się 70-krotnie przy większych dawkach. Ale to błędne badanie dało konwencjonalnym lekarzom pretekst do niestosowania wit. C, i do dziś opierają się na tym jako dowodzie, że wit. C jest nieskuteczna w leczeniu raka.

Dr Mark Levine, naukowiec z Krajowych Instytutów Zdrowia [NIH] wykonał wiele pracy nad mechanizmami wit. C w leczeniu raka. To zespół dr Levine’a wykrył dokładnie sposób w jaki wit. C zabija raka. Współdziała z żelazem i innymi metalami w płynie zewnątrzkomórkowym (w przeciwieństwie do wnętrza komórek) i tworzy nadtlenek wodoru. Nadtlenek ten odgrywa istotną rolę sygnalizacyjną w układzie odpornościowym, przenoszeniu białych krwinek do miejsca uszkodzenia lub choroby. W wysokich stężeniach robi znacznie więcej. Nadtlenek wodoru uszkadza DNA i mitochondria nieprawidłowych komórek, odcina dostawę energii, i je zabija. Najlepsze ze wszystkiego jest to, że w odróżnieniu od prawie wszystkich konwencjonalnych leków stosowanych w chemioterapii, które niszczą komórki nowotworowe – jest selektywnie toksyczny. Bez względu na to jak wysokie jest jej stężenie, wit. C nie szkodzi zdrowym komórkom.
Oczekiwania, rezultaty i dawkowanie

Jaka dawka wit. C jest terapeutycznie skuteczna? Dzienna dawka dr Klennera wynosiła 300.000 mg. Ogólnie, podawał 350 -700 mg / kg (2,2 funty) masy ciała. Dr Klenner podkreślał, że małe dawki były nieskuteczne.

Dawkowanie i sposób podawania wit. C jest konieczne dla ustalenia, czy ma ona bezpośrednie działanie przeciwnowotworowe, czy spełnia funkcję wspierającą, antyoksydacyjną. Stężenie wymagane do osiągnięcia bezpośredniego działania nowotworobójczego jest co najmniej 200-1000 mikromoli / litr. Aby osiągnąć te wyższe poziomy anty-nowotworowe, wymagane sa dożylne dawki 25-50 gramów. Dożylna dawka 50 g wit. C może osiągnąć poziom w osoczu ponad 14.000 mikromoli / litr. Podawanie doustne jest niewystarczające ze względu na jej bardzo ograniczoną absorpcję w przewodzie pokarmowym. Poziom wit. C w osoczu osiąga szczyt po 200 mg dawki doustnej, a maksymalna dawka doustna przed wystąpieniem luźnego stolca wynosi około 4 g. Absorpcja doustna może być zwiększona, jeśli dawki dzieli się w ciągu dnia, przyjmuje z posiłkiem lub o przedłużonym działaniu. Nawet przy zastosowaniu takiej samej dawki 10 g, podawana dożylnie osiągnęła 50-150-krotnie wyższy poziom wit. C w osoczu, w porównaniu z dawką doustną.

Wit. C (i tak samo nadtlenek wodoru) osiąga szczyt w ciągu 30 minut po podaniu dożylnym, a następnie wraca do normy w ciągu 24 godzin. To sprawia, że bezpośrednie leczenie przeciwnowotworowe jest skuteczne tylko przez krótki okres, i dlatego potrzebne są częste zabiegi. Zaletą jest to, że inne terapie mogą być stosowane w krótkich odstępach czasu po wit. C, bez obawy wystąpienia interakcji. Większość onkologów integracyjnych poleca zabiegi dożylne raz lub dwa razy w tygodniu, z doustnym uzupełnianiem przez wszystkie pozostałe dni, przez co najmniej 12 miesięcy, z regularnymi badaniami laboratoryjnymi by ocenić markery nowotworowe i postęp.

Liczne badania i opisy przypadków raka autorstwa integracyjnych lekarzy i naukowców, wykazały poprawione lata przeżycia raka i jakość życia, a nawet regresję nowotworu, w niektórych przypadkach, po tygodniowych dożylnych zabiegach wykonywanych konsekwentnie przez 12 miesięcy lub dłużej. Ważne jest również by pamiętać, że terapia wit. C może nie działać na wszystkich i dla każdego rodzaju nowotworu. Zawsze zaleca się konsultację z lekarzem, by zobaczyć czy naturopatyczna terapia wit. C jest odpowiednia dla pacjenta.
FDA chce zakazać wit. C

Chodzą pogłoski, że FDA chce zakazać małym aptekom produkcji czy dystrybucji dożylnej wit. C. Jest to niezależnie od tego, że jest potężną substancją leczniczą, idealną dla wielu przypadków chorób.

FDA nie tylko chce zakazać stosowanie dożylnej wit. C, ale pracuje nad zakazem dożylnych chlorku magnezu oraz wit. B complex. Te substancje stosuje się w tzw. „koktajlu Myersa”, podawanym w przypadkach takich jak zespół przewlekłego zmęczenia, zapalenie wątroby, AIDS, mononukleoza i grypa.

Pewną oznaką mocnego środka terapeutycznego jest to, że FDA próbuje go zakazać.

Ich rozumowanie nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem, bo wit. C stale okazywała się być jednym z najmniej toksycznych składników odżywczych w postaci pokarmów i płynów, z historią bezpiecznego stosowania. Zamiast tego, FDA zakazuje dożylną wit. C, ponieważ nie może jej opatentować, i nie może jej wciągnąć w proces zatwierdzania przez FDA jako „nowy lek”.

Chociaż dawki doustne mogą korygować braki i utrzymywać poziom przeciwutleniaczy w organizmie, wymagane są dożylne infuzje dla osiągnięcia poziomu pro-utleniaczowego, przeciwnowotworowego w osoczu. Aby osiągnąć maksymalną korzyść, zarówno leczenie doustne jak i dożylne są konieczne do wykorzystania w szerokim spektrum działania przeciwnowotworowego. Chociaż potrzebne są dalsze badania, istnieje wiele dowodów wskazujących na to, że jest witaminą skuteczną, która może odgrywać ważną rolę w zintegrowanym planie leczenia raka.

Intravenous Vitamin C – A Cancer Killer The FDA Wants Banned

Źródło: http://healthydebates.com/intravenous-v … ts-banned/

Dave Michalovic, tłum z j. ang. Ola Gordon.

https://wolna-polska.pl/wiadomosci/dozy … ac-2014-08


Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.

Offline

#37 2018-11-11 09:44:35

Zibi
Administrator
Skąd: Zagłębie Dąbrowskie
Dołączył: 2017-10-25
Liczba postów: 4,604
WindowsChrome 70.0.3538.77

Odp: Jerzy Zięba o "epidemii" odry i nagonce mediów

Witamina C. Lek na wszystkie choroby od odry do AIDS


https://oczymlekarze.pl/profilaktyka-i- … ry-do-aids


Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.

Offline

#38 2018-11-11 09:55:17

Zibi
Administrator
Skąd: Zagłębie Dąbrowskie
Dołączył: 2017-10-25
Liczba postów: 4,604
WindowsChrome 70.0.3538.77

Odp: Jerzy Zięba o "epidemii" odry i nagonce mediów

Dożylne wlewy z wit. C


Wlewy dożylne z witaminą C
Witamina C (kwas L-askorbinowy, jego sól- np. askorbinian sodu lub ester) jest antyoksydantem (hamuje działanie wolnych rodników- czynnik redukujący), pomaga w walce z infekcjami (wiele nowych publikacji temu zaprzecza), wzmaga wchłanianie żelaza, stymuluje leczenie ran i regenerację naczyń krwionośnych, a jej niedobór wywołuje szkorbut. Witamina C odpowiada za syntezę kolagenu (główne białko tkanki łącznej). Na poziomie molekularnym kwas askorbinowy pełni funkcję donora (dawcy) elektronów dla enzymów biorących udział w hydroksylacji reszt proliny i lizyny w trakcie "dojrzewania" kolagenu. Kwas askorbinowy jest pochodną glukozy, z której może być wytwarzany przez komórki wielu zwierząt (np. psy) i roślin. Organizm człowieka nie posiada zdolności do samodzielnej syntezy kwasu askorbinowego, który musi otrzymywać z zewnątrz.

Badania laboratoryjne przeprowadzone na liniach komórkowych i zwierzętach wykazały, że wysokie stężenie witaminy C może hamować rozwój różnych rodzajów nowotworów. Udokumentowano, że witamina C może selektywnie zabijać między innymi komórki nowotworu odbytnicy. Witamina C powoduje utlenianie glutationu (GSH) i powstawanie reaktywnych form tlenu (ang. reactive oxygen species, ROS), które wywołują uszkodzenie DNA i apoptozę (śmierć) komórek. Komórki nowotworu jelita grubego wytwarzają duże ilości enzymu GLUT1- odpowiedzialnego za transport glukozy do wnętrza komórek. To samo białko (GLUT1) może transportować utlenioną formę askorbinianu- w wyniku konkurencji spada wydajność transportu glukozy przez komórkę. Dodatkowo reaktywne formy tlenu mogą inaktywować GLUT1- zahamowanie transportu glukozy. Jednocześnie pokazano, że niektóre formy witaminy C mogą osłabiać lub wzmagać skuteczność chemioterapii. Osiągnięcie wysokiego stężenia witaminy C w organizmie jest możliwe poprzez podanie bezpośrednio do krwioobiegu- za pomocą kroplówki. Badania kliniczne wykazały, że wysokie stężenie witaminy C po podaniu dożylnym powoduje niewiele działań niepożądanych, a maksymalna bezpieczna dawka dla pacjenta bez przeciwskazań wynosi 1,5g/kg. Pacjenci z niedoborem dehydrogenazy glukozo-6-fosforanowej, chorobami nerek oraz cierpiący na hemochromatozę powinni unikać dużych dawek witaminy C. Askorbinian podany dożylnie utrzymuje się w krwioobiegu przez 4 godziny, a jego stężenie jest wyże niż po podaniu doustnym. Skuteczność terapii witaminą C u pacjentów chorujących na nowotwory badana jest od około 45 lat, jednak do tej pory witamina C nie została zatwierdzona, jako środek leczniczy na żadną chorobę inną niż szkorbut. Komórki psich organizmów produkują witaminę C, mimo wszystko psy zapadają na nowotwory.

Źródła i linki:

High-Dose Vitamin C, NIH
Revisiting vitamin C and cancer
Vitamin C could target some common cansers
Witamina C jako oręż w walce z rakiem
Glucose deprivation contributes to the development of KRAS pathway mutations in tumor Cells
Effect of high-dose intravenous vitamin C on inflammation in cancer patients
FAO
Vitamin C protocol, Riordan clinic
High-dose vitamin C linked to kidney stones in men
Witamina C jako oręż w walce z rakiem
Wlew dożylny z askorbinianu sodu
Naukowcy: witamina C podana dożylnie pomaga niszczyć raka

Najczęściej zadawane pytania:

Na co zwrócić szczególną uwagę przy podawaniu witaminy C?

    Askorbinian fałszuje wynik pomiaru większości glukometrów paskowych- ważne dla diabetyków.
    Dożylne podanie witaminy C po posiłku pozwala ograniczyć wahanie poziomu glukozy we krwi.
    Witaminę C w dużym stężeniu najlepiej podawać jest przez port naczyniowy gdyż wysokie stężenie askorbinianu może wywołać stan zapalny żył obwodowych przez, które jest podawany.
    Askorbinian ma właściwości chelatujące, dlatego może obniżać dostępność jonów wapnia i magnezu.
    Wysokie dawki witaminy C mogą zwiększać ryzyko powstawania kamieni nerkowych.


W jakim roztworze przygotowywana jest kroplówka z witaminy C?
Witamina C (kwas askorbinowy) najczęściej rozcieńczana jest w soli fizjologicznej (0, 9% NaCl). Askorbinian sodu może być rozcieńczany w wodzie a nie soli fizjologicznej- pozwala to nieco ograniczyć ilość kationów sodowych podawanych pacjentowi (100 ml soli fizjologicznej zawiera 0, 9 g NaCl). Zarówno kwas askorbinowy jak i askorbinian sodu w roztworze wodnym występują w postaci zdysocjowanej tzn. w formie anionu askorbinianowego i odpowiednio kationu wodorowego lub sodowego.

Ile trzeba mieć kroplówek żeby wyleczyć chorobę nowotworową?
Witamina C nie jest lekiem przeciwnowotworowym i nie powinna stanowić alternatywy dla konwencjonalnych metod terapeutycznych, ale może być rozważana, jako leczenie wspomagające. Witamina C w terapii skojarzonej może ograniczać cytotoksyczność, wymioty, nudności i poprawiać samopoczucie pacjentów poddawanych chemioterapii lub radioterapii, a dodatkowo może wzmacniać ich układ odpornościowy. Wyniki badań przeprowadzonych na liniach komórkowych lub modelach zwierzęcych wskazują, że stosowanie witaminy C może wzmagać lub niwelować efekt antynowotworowy klasycznych chemioterapeutyków. Brakuje badań klinicznych, które potwierdzałyby skuteczność witaminy C w onkoterapii. Fakt, że kwas askorbinowy lub jego pochodne wykazują działanie przeciwnowotworowe na modelu komórkowym lub zwierzęcym nie oznacza, że witamina C jest skuteczna u ludzi.

Czy witamina C rozpada się pod wpływem światła?
Tak, witamina C jest związkiem światłoczułym i powinna być przechowywana w ciemności. Podczas wlewu nie ma konieczności używania ciemnych drenów i zakrywania kroplówki.

W jakiej temperaturze przechowywać witaminę C?
Witamina C jest stabilna w temperaturze pokojowej.

Askorbinan sodu czy kwas askorbinowy?
Askorbinian sodu to sól sodowa kwasu askorbinowego, która w przemyśle spożywczym wykorzystywana jest, jako środek konserwujący (E301). W organizmie związek ten uwalnia kation sodu. W przypadku dożylnego podawania dużych dawek witaminy C zastosowanie askorbinianu sodu może prowadzić do hipernatremi (nadmiar sodu) i stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia pacjenta. Jednocześnie askorbinian sodu jest mniej kwaśną formą witaminy C niż kwas askorbinowy, dlatego jest on mniej drażniący dla naczyń krwionośnych i umożliwia stosowanie większych dawek oraz jest łatwiejszy w przyjmowaniu drogą doustną. Wysokie dawki witaminy C najlepiej podawać przez wkłucie centralne lub port naczyniowy pozwala to uniknąć potencjalnych powikłań w postaci zapalenia żyły obwodowej, przez, którą podawana jest witamina.

kwas askorbinowy i askorbinian sodu
Wzory strukturalne dwóch form witaminy C. Z lewej kwas L- askorbinowy (PubChem CID: 54670067) i askorbinian sodu (PubChem CID: 23667548) z prawej.

O tym, jaka substancja, dawka i forma podania jest najlepsza dla danego pacjenta powinien zadecydować lekarz. Samodzielne stosowanie substancji leczniczych jest niebezpieczne i może stanowić zagrożenie dla zdrowia lub życia. Ten sam preparat, który pomógł jednemu pacjentowi może zaszkodzić drugiemu.

Powyższy artykuł ma charakter przeglądowy i zawiera jedynie ogólne informacje na temat różnych zastosowań i właściwości różnych form witaminy C i nie stanowi samouczka. Ze względu na swoją krótką formę artykuł ten zawiera również wiele uproszczeń. Nie należy przyjmować żadnych leków bez konsultacji z lekarzem gdyż mogą one zaszkodzić.

dożylna witamina C
Przykładowe preparaty zawierające askorbinian sodu (z lewej) i kwas askorbinowy (z prawej).


Zapraszamy do zapoznania się z wideoblogiem na temat wlewów z askorbinianu sodu ze strony www.wlewy-dożylne.pl. Relacja filmowa nie uwzględnia wszystkich elementów wpływających na prawidłowe podanie kroplówki, ale dzięki niej można nabrać ogólnego wyobrażenia na temat cewnikowanie żyły obwodowej, przygotowania roztworów infuzyjnych, podłączenia aparatu do przetaczania płynów z venflonem.


https://www.pogotowie-pielegniarskie.pl … ina-C.html


Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.

Offline

#39 2018-11-11 20:37:27

grzechu
User
Dołączył: 2017-10-25
Liczba postów: 394
AndroidChrome 70.0.3538.80

Odp: Jerzy Zięba o "epidemii" odry i nagonce mediów

This post is moved from topic "Odrobina humoru". Smok


1541533673_bixotr_600.jpg

Offline

#40 2018-11-12 08:19:30

kuba
Moderator
Skąd: Nad Zalewem Szczecińskim
Dołączył: 2017-11-17
Liczba postów: 1,497
AndroidChrome 57.0.2987.108

Odp: Jerzy Zięba o "epidemii" odry i nagonce mediów

This post is moved from topic "Odrobina humoru". Smok


Ha ha dobre [dblpt]applause[dblpt] .

Offline

#41 2018-11-12 09:10:24

Smok
Moderator
Skąd: Kraków
Dołączył: 2017-11-26
Liczba postów: 1,303
Windows 7Firefox 63.0

Odp: Jerzy Zięba o "epidemii" odry i nagonce mediów

This post is moved from topic "Odrobina humoru". Smok


To też dobre, kuba:

https://allthatsinteresting.com/when-texas-sprayed-ddt

Wiadomość dodana po 36 min 15 s:
Chciałbym wyjaśnić, ponieważ zapytał mnie o to Rochu:
nie, to nie jest kawał.


Naprawdę.


[dblpt](


Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.

Offline

#42 2018-11-12 10:14:44

kuba
Moderator
Skąd: Nad Zalewem Szczecińskim
Dołączył: 2017-11-17
Liczba postów: 1,497
AndroidChrome 57.0.2987.108

Odp: Jerzy Zięba o "epidemii" odry i nagonce mediów

This post is moved from topic "Odrobina humoru". Smok


Smoku - więc skoro to nie żart, to jego miejsce jest w zupełnie innym wątku, a nie tutaj.

Offline

#43 2018-11-12 10:24:13

Smok
Moderator
Skąd: Kraków
Dołączył: 2017-11-26
Liczba postów: 1,303
Windows 7Firefox 63.0

Odp: Jerzy Zięba o "epidemii" odry i nagonce mediów

This post is moved from topic "Odrobina humoru". Smok


Tutaj, kuba.
To jest odpowiedź na pseudo-żart grzecha, który nie jest żartem w jeszcze większym stopniu, niż moja na jego wpis odpowiedź.

Było kiedyś w ZSRR takie pisemko satyryczne, nazywało się "Krokodyl".
Tam właśnie tego typu "żarty" zamieszczano.

Wiadomość dodana po 44 min 37 s:
kuba, w linku jest film, który pokazuje opylenie całego miasta DDT jako remedium na polio.
To powinno budzić zaniepokojenie, jako fakt, który rzeczywiście miał miejsce.
Jest to działanie niewytłumaczalne z punktu widzenia naszej obecnej wiedzy medycznej.
Nasz kolega grzechu raz za razem (w dobrej wierze, jak mam nadzieję) wypowiada się w tematach o których nie ma pojęcia, których z racji swojego wieku z pewnością na oczy nie widział -
i raz za razem usiłuje w niewymyślny sposób obśmiać osoby zadające jak najbardziej uprawnione pytania o to, czy na pewno mamy prawo robić pewne rzeczy, czy na pewno do końca rozumiemy działanie tego czy innego procesu biologicznego bądź chemicznego i jego dalsze skutki.


Otóż, film ten ma na celu uświadomienie grzechowi, jak daleko może mylić się tzw. "aktualny stan wiedzy medycznej i biologicznej".
Jak mało jest stałych w stanie naszej wiedzy z zakresu nauk przyrodniczych.
Jak bardzo jest potrzebne ciągłe zadawanie tego typu pytań.
Jak bardzo nie do śmiechu jest jego "żart".


Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.

Offline

#44 2018-11-12 11:31:59

kuba
Moderator
Skąd: Nad Zalewem Szczecińskim
Dołączył: 2017-11-17
Liczba postów: 1,497
AndroidChrome 57.0.2987.108

Odp: Jerzy Zięba o "epidemii" odry i nagonce mediów

This post is moved from topic "Odrobina humoru". Smok


Smoku - tylko jego rysunki są satyryczne, a Twój link pokazuje dramat, z którego wtedy żyjący ludzie sobie nie zdawali sprawy, i właśnie dlatego uważam że na ten link nie tu miejsce, podobne linki można przytoczyć w różnych innych przypadkach, np. o azbeście.

Offline

#45 2018-11-12 11:43:12

Smok
Moderator
Skąd: Kraków
Dołączył: 2017-11-26
Liczba postów: 1,303
Windows 7Firefox 63.0

Odp: Jerzy Zięba o "epidemii" odry i nagonce mediów

This post is moved from topic "Odrobina humoru". Smok


No, właśnie wypada nie zapomnieć, że satyra i humor to są nieco inne sprawy a satyra typu cytowanego przez grzecha to jest niestety zwyczajne narzędzie walki politycznej i to uprawianej na raczej niskim poziomie.


Jego obrazek nie ma żadnego zaczepienia w realiach, natomiast ma na celu ośmieszenie określonej grupy osób.


Wydaje mi się, że kawał Rocha jest znacznie bardziej do przyjęcia.
Aczkolwiek - nikogo nie namawiam do jedzenia pizzy razem z kartonem.
Pod tym względem - zachęcam nawet do jak najdalej posuniętej ostrożności.


[dblpt]D

Wiadomość dodana po 10 min 05 s:
Kuba, czy nie zechcesz wreszcie otworzyć oczu na fakt, że to, o czym mówi Zibi - też dotyczy ludzkich dramatów?
Dlaczego bijesz brawo, kiedy grzechu, za przeproszeniem, ale: robi sobie z tego jaja?


Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.

Offline

#46 2018-11-12 14:42:52

kuba
Moderator
Skąd: Nad Zalewem Szczecińskim
Dołączył: 2017-11-17
Liczba postów: 1,497
AndroidChrome 57.0.2987.108

Odp: Jerzy Zięba o "epidemii" odry i nagonce mediów

This post is moved from topic "Odrobina humoru". Smok


Smoku - bo ja hmm, rozumiem żart.
Wybacz, ale uważam że zbyt dużą wagę przyjmujesz do tego żartu i stawiasz go niewiadomo dla czego jako obrazę kogokolwiek.
Widocznie mamy różne poczucie humoru, ja z siebie potrafię się śmiać.

Offline

#47 2018-11-12 16:41:50

Zibi
Administrator
Skąd: Zagłębie Dąbrowskie
Dołączył: 2017-10-25
Liczba postów: 4,604
WindowsChrome 70.0.3538.77

Odp: Jerzy Zięba o "epidemii" odry i nagonce mediów

Mariusz Max Kolonko "Mówi jak jest" - Epidemia odry w USA


https://www.youtube.com/watch?v=ZvjD-MqBcJs


Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.

Offline

#48 2018-11-12 16:55:30

Smok
Moderator
Skąd: Kraków
Dołączył: 2017-11-26
Liczba postów: 1,303
Windows 7Firefox 63.0

Odp: Jerzy Zięba o "epidemii" odry i nagonce mediów

This post is moved from topic "Odrobina humoru". Smok


kuba:


No ale co to ma do rzeczy?
Grzechu nie śmieje się z Ciebie, ani ze mnie, ani, przede wszystkim - z siebie samego.


To, że obaj rozumiemy na czym zasadza się "żart" - nie znaczy, że obaj go jednakowo cenimy.
Nie uważam, by ten żart kogokolwiek obrażał,
widzę go raczej jako pusty wygłup - drugi z kolei w tym samym temacie.
Może i nie było sensu odpisywać - skoro grzechu tak wiele wie w tematach o których,
jak widać z jego wcześniejszego elaboratu,
wie nader niewiele.



Edit:


kuba:
myślę, że po przeniesieniu tego "żartu" oraz naszej polemiki do wątku,
do którego się ona rzeczywiście odnosi -
obecnie wszystko jest na swoim miejscu.
Z mojej strony - to by było na tyle...


Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.

Offline

#49 2018-11-12 17:36:25

Zibi
Administrator
Skąd: Zagłębie Dąbrowskie
Dołączył: 2017-10-25
Liczba postów: 4,604
WindowsChrome 70.0.3538.77

Odp: Jerzy Zięba o "epidemii" odry i nagonce mediów

Odra w Polsce. Epidemia, czy prowokacja?

https://www.youtube.com/watch?v=QArFOGu9WXk


Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.

Offline

#50 2018-11-12 17:42:09

Smok
Moderator
Skąd: Kraków
Dołączył: 2017-11-26
Liczba postów: 1,303
Windows 7Firefox 63.0

Odp: Jerzy Zięba o "epidemii" odry i nagonce mediów

No i proszę, jak ciekawie się porobiło....


Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB 1.5.7

Darmowe Forum
navokin - skoki - onlinegamesforum - serwerynkocur - hogwart-magiczny-czas