Nie jesteś zalogowany na forum.
Jako że coraz liczniej wśród nas reprezentowani są pszczelarze, zakładam wątek, w którym możemy dopomóc początkującym w wejściu w posiadanie własnych rodzin pszczelich i utworzeniu własnej pasieki.
Zachęcam do dzielenia się informacjami o ciekawych ofertach.
Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.
Offline
Dobry pomysł. Ciekawe ilu mamy w kraju pszczelarzy.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Dobry pomysł. Ciekawe ilu mamy w kraju pszczelarzy.
Źródło: http://www.inhort.pl/files/program_wiel … larski.pdf
Ostatnio edytowany przez Michal79 (2020-01-14 12:48:02)
Offline
Przytoczone dane liczbowe należy traktować orientacyjnie.
Nie wszystkie pasieki są formalnie zgłoszone, nie każda pasieka po zmarłym pszczelarzu zostaje formalnie wyrejestrowana
- czasem w rodzinie nie ma kto się takimi sprawami zająć.
Pewnie per saldo to się wzajemnie znosi... mniej-więcej.
Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.
Offline
Duzo pszczelarzy, prawie tyle co pszczół.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
A jak to sobie obliczyłeś, Zibi?
Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.
Offline
To tylko wyobraźnia.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Nie zaśmiecajcie wątku. To wątek na konkrety!
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Offline
vanKlomp, "dejże pokój"... nie baw się w żandarma...
To ostatecznie mój wątek.
Zanim się cokolwiek zacznie dziać w temacie ofert na pszczoły, minie jeszcze ze dwa-trzy miesiące.
W tej chwili, istotne jest, ażeby ten wątek umocował się w świadomości użytkowników Forum.
Niech sobie pogadają, nic to nikomu nie przeszkadza.
A jak przyjdzie pora na konkrety (III/IV) - to pogadanki o pszczołach wydzieli się do osobnego wątku.
Pax.
Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.
Offline
OGŁOSZENIE
Jeśli wszedł ktoś w posiadanie pszczół tzw. "zaniedbanych" (np. długo niedoglądana pasieka po kimś, kto przestał się zajmować pszczołami, dzika rójka z matką bez opalitka) - i chce "zrobić z nimi porządek" - wymienić matkę, przeleczyć - proszę o kontakt. Mogę być zainteresowany zakupem tej starej matki z pewną ilością młodej pszczoły (ok. 2 ramki wlkp. strząśnięte).
Ostatnio edytowany przez Michal79 (2020-01-16 15:45:19)
Offline
Jak chodziłem do podstawówki to w sosnowym lasku na sosence na wys. do metra znalazłem rój wielkości głowy nastolatka. Pszczelarz dał mi za niego chyba 30 PLN. Powiedział że mały ale ok.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Zibi, czyli masz doświadczenie w temacie.
Jakby co, to teraz już nie do obcych, tylko na Forum pisz.
No i sprzęt do zbierania rójek trzeba by skompletować... bo nie wiadomo, czy chętny zdąży sam na czas dojechać...
Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.
Offline
Jakie tam doświadczenie. Rój zebrał znajomy pszczelarz, ja mu go tylko pokazałem.
Jakbym znalazł rój, to nie wiem czy ktoś z forum chciałby jechać w moje strony. Czy nie szkoda paliwa.
Paręnaście lat temu kiedy rozbierałem szopkę znalazłem małe gniazdo pszczół, w starej słomie. Ponieważ rozbiórka czekała, przeniosłem je do starego wiadra z otworem i dałem je do ogródka. Żadna mnie nie użądliła a z wiadra się wyniosły.
Coraz więcej u nas lata szerszeni, muszą mieć blisko gniazdo, dla pszczół to duży problem.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline