Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
2021 - Iza Zaliwska nastawiono 28/29 sierpnia
Musiałem oberwać Izę bo szerszenie i osy zjadały ją masowo. Poza tym mimo że zielona kolor miała bardzo dobry.
Ponieważ białe winogrona mają gorzki smak co może się odbić na winie w przypadku fermentacji z pestkami, zamiast wyciskać sok jak zwykle robiłem, postanowiłem powybierać pestki. Iza ma zwykle 1-4 pestek w jednym owocu. Liczę że skórka da winu dodatkowe aromaty, liczę że muszki nie zaoctują mi wina.
Nastaw w baniaczku 5 litrowym. Winogrona w baniaczku ubijałem, dlatego musiałem obrać z pestek 8-9 litrów winogron. Drożdże Biowin do win białych.
Wyciąganie pestek to kilka godzin zabawy, zobaczymy czy było warto?!
Tak to wygląda teraz, nastaw od razu lekko pracuje.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Intensywne pienienie - owoce są u góry, na dole sok. rurką ściągam dwa litry soku z dołu nastawu do 2,5 litrowej butli. Dzięki temu piana nie wyjdzie rurką.
Zakrętka butli nie jest dokręcona, powietrze uchodzi, ale żadna muszka tam nie wejdzie.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Przedwczoraj wywaliłem owoce z drugiego nastawu i też jest w podobnej, 2,5 litrowej butli. Dodałem odrobinę cukru. Smak ok. zwłaszcza tego nastawu z lewej.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Dlaczego się tak pieni tow wino , chyba za mała przestrzeń jest. Ja też tak miałem z malinowym.
Fajny kolor tego wina jest.
Offline
Dodałem odrobinę cukru i zaraz taka piana. Dobre w smaku. Jak masz nastaw na drożdżach Browin o tolerancji 15%, to trzeba cukru dodać.
wystarczy mi półwytrawne.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Ja też mam taką butlę na zakrętkę. To chyba 5 litrowa jest,i z uchem . Fajnie wygląda to wino.
Offline
Zakrętki lekko dokręcone żeby się za duże ciśnienie w środku nie zrobiło.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Ize mam w dwóch butlach 2,5 litrowych. Dziś postanowiłem je zlać znad osadu. Najpierw ten wcześniejszy, bez problemu.
Kiedy skończyłem ten drugi zauważyłem w nim muszkę. Szybko ją wylałem i całość rozlałem do czterech butelek z nadzieją że jeśli się coś zaoctuje to nie wszystko. Jeśli muszka tam była wcześniej to będę miał ponad dwa litry octu winnego. Zobaczymy.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Ja daję watę do rurki i muszka nie ma prawa wejść
Offline
Mnie wpadła chyba przy zlewaniu.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
U mnie były ale latam teraz ich nie ma. Ja sprajem przejadę i po muszkach. Lub świecę znicze kolorowe takie malutkie, straszaki.
Offline
Ciekawa metoda ze zniczami.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Zawsze jak coś robię z winami, choćby spuścić z nad osadu , to zapalam ten malutki znicz, śliwkowy czy jakiś śmierdzący, i żadnego gada nie ma w komórce. Muszki nie lubią jak się coś kopci.
Pozdrawiam.
Offline
To jakiś specjalny znicz na muszki czy zwykły?
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Taki jak na komary jest. Zapach im nie odpowiada i uciekają, lub padają.
Offline
Jak nie zapomnę to popytam w sklepie.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Jak oceniasz to wino w stosunku do sklepowego? Pytam, bo polem ostatnio domowe, gdzie Iza była jednym z głównych surowców. Za słodkie i za mocno owocowe. Posmak soku owocowego.
Offline
Nie piję win sklepowych. Może Iza którą piłeś była za słodka? Bardzo dobra odmiana do jedzenia z krzaka.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Uważam, że sklepowe by być dopuszczone do obrotu to muszą jakieś minimum sobą reprezentować. Niestety, Iza to lebrucha i tu trzeba już naprawdę się postarać by coś wyszło. Nie każdy ma tą świadomość.
Offline
Jeśli smakuje Ci na surowo to i winem nie pogardzisz.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Strony: 1