Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Próba oskarżenia Big Farma … et consortes
W skardze do międzynarodowego sądu, Big Pharma, Gates, Fauci i brytyjscy urzędnicy zostali oskarżeni o zbrodnie przeciwko ludzkości. Aktywiści oskarżają brytyjskich urzędników i najpotężniejsze osobistości świata zdrowia o ludobójstwo, powołując się na szereg statystyk dotyczących skutków „szczepionek” i polityki COVID.
(LifeSiteNews) – Grupa, w skład której wchodzi były wiceprezes Pfizer dr Michael Yeadon, złożyła skargę do Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) w imieniu obywateli Wielkiej Brytanii, przeciwko Borisowi Johnsonowi i urzędnikom brytyjskim, Billowi i Melindzie Gates, dyrektorom naczelnym firm Big Pharma, przewodniczącemu Światowego Forum Ekonomicznego Klausowi Schwabowi i innym za zbrodnie przeciwko ludzkości.
Grupa brytyjska, w tym astrofizyk i przedsiębiorca pogrzebowy, dodatkowo oskarżyła dr. Anthony’ego Fauci; Tedrosa Adhanoma Ghebreyesusa, dyrektora generalnego Światowej Organizacji Zdrowia (WHO); June Raine, dyrektora naczelnego Agencji Regulacji Leków i Produktów Ochrony Zdrowia (MHRA); dr. Radiv Shah, prezes Fundacji Rockefellera; oraz dr Peter Daszak, prezesa EcoHealth Alliance, jako „odpowiedzialnych za liczne naruszenia Kodeksu Norymberskiego … zbrodnie wojenne i zbrodnie agresji” w Wielkiej Brytanii i innych krajach.
Po wielokrotnych nieudanych próbach wniesienia sprawy do angielskiego systemu sądowniczego, skarżący uciekli się do wezwania „w trybie pilnym” MTK, aby „powstrzymać rozpowszechnianie szczepionek COVID, wprowadzenie bezprawnych paszportów szczepień i wszystkie inne rodzaje nielegalnych działań wojennych … prowadzonych przeciwko narodowi brytyjskiemu”.
W skardze grupy złożonej 6 grudnia, przedstawiają oni dowody na to, że „szczepionki” COVID-19 są w rzeczywistości eksperymentalnymi terapiami genowymi opracowanymi z wykorzystaniem badań gain-of-function z koronawirusów nietoperzy, argumentując, że te „szczepionki” spowodowały masowe zgony i obrażenia oraz że rząd brytyjski nie przeprowadził dochodzenia w sprawie takich zgłoszonych zgonów i obrażeń; że liczba przypadków i zgonów w systemie COVID została sztucznie zawyżona; że maski na twarz są szkodliwe z powodu niedotlenienia, hiperkapnii i innych przyczyn; a testy PCR są „całkowicie niewiarygodne” i „zawierają rakotwórczy tlenek etylenu”. „
Ponadto argumentowali, że skuteczne leczenie COVID-19, takie jak hydroksychlorochina i iwermektyna, zostały stłumione, co doprowadziło do większej liczby zgonów z powodu COVID-19 niż to, co powinno mieć miejsce.
Stawiają tezę, że blokady zostały wprowadzone pod pretekstem sztucznie zawyżonej liczby infekcji i zgonów spowodowanych przez zmodyfikowanego wirusa, jak również eksperymentalne „szczepionki”:
masowe krótkoterminowe szkody i śmierć, z co najmniej 395 049 zgłoszonymi niepożądanymi reakcjami na „szczepionki” COVID w samej Wielkiej Brytanii; gwałtowny wzrost liczby telefonów na ChildLine od bezbronnych dzieci podczas blokad; „zniszczenie bogactwa i firm” poprzez narzucone blokady; „poważne pozbawienie wolności fizycznej z naruszeniem podstawowych zasad prawa międzynarodowego”, w tym zakazy podróżowania i zgromadzeń oraz przymusowa kwarantanna i samoizolacja; apartheid z powodu segregacji ze względu na posiadanie paszportu szczepionkowego; oraz „spodziewane zmniejszenie płodności” po „szczepieniu”, wśród innych szkodliwych skutków fizycznych i psychologicznych.
Ponadto skarżący utrzymują, że „tłumienie bezpiecznych i skutecznych alternatywnych metod leczenia Covid-19 jest równoznaczne z morderstwem i wymaga pełnego dochodzenia przez sąd.” Zauważyli, że oprócz cenzurowania informacji online na temat i promocji tych alternatywnych metod leczenia, „niektóre czasopisma akademickie blokują publikację badań pokazujących skuteczność leków takich jak iwermektyna i hydroksychlorochina.”
Wnioskodawcy przytoczyli również cytaty z ocalałych z Holocaustu, którzy narysowali „ostre paralele między ograniczeniami Covid a początkiem Holocaustu.” W liście otwartym ocaleni z Holokaustu zwrócili się do medycznych organów regulacyjnych o „natychmiastowe zatrzymanie tego bezbożnego eksperymentu medycznego na ludzkości”, który ich zdaniem narusza Kodeks Norymberski.
Twierdzą nawet, że „na naszych oczach rozgrywa się kolejny holokaust o większej skali”. Jedna z ocalałych, Vera Sharav, zauważyła w wywiadzie cytowanym w skardze:
„Surowa lekcja Holokaustu jest taka, że kiedy lekarze łączą siły z rządem i odstępują od swojego osobistego, zawodowego, klinicznego zobowiązania, by nie szkodzić jednostce, medycyna może zostać przekształcona z leczniczej, humanitarnej profesji w morderczy aparat„.
„To, co odróżnia Holokaust od wszystkich innych masowych ludobójstw, to kluczowa rola, jaką odegrał establishment medyczny, cały establishment medyczny. Każdy krok morderczego procesu był popierany przez akademicki, profesjonalny establishment medyczny. Lekarze medycyny i prestiżowe towarzystwa i instytucje medyczne nadawały wenę legalności dzieciobójstwu, masowym mordom na ludności cywilnej.„
Według wnioskodawców, wszystkie szkodliwe konsekwencje „szczepionek”, blokady i wirusa spełniają kryteria ludobójstwa, zbrodni przeciwko ludzkości i zbrodni wojennych przeciwko mieszkańcom Wielkiej Brytanii, ponieważ winni „członkowie rządu Wielkiej Brytanii i światowi przywódcy mają zarówno wiedzę, jak i zamiar w odniesieniu do tych rzekomych zbrodni.”
W rzeczywistości twierdzą oni, że niszczycielskie konsekwencje „szczepionek”, blokady i zmodyfikowanego wirusa są celowymi próbami depopulacji i destabilizacji społecznej jako części globalnie skoordynowanego planu konsolidacji bogactwa i władzy w rękach nielicznych.
Twierdzą oni, że środki te stanowią również „zbrodnię agresji”, czyli wysiłek „efektywnego sprawowania kontroli lub kierowania politycznymi lub militarnymi działaniami państwa”. W tym przypadku, jak twierdzą, celem jest „demontaż wszystkich demokratycznych państw narodowych, krok po kroku” oraz „zniszczenie małych i średnich przedsiębiorstw, przesuwając udziały w rynku do największych korporacji”, będących własnością ultra-bogatych, aby dać tej „elitarnej” grupie większą kontrolę polityczną i monetarną.
Emily Mangiaracina
Tłum. Roman A. Robaczewski
Źródło: Life Site News (Dec 16, 2021) – „Big Pharma, Gates, Fauci, UK officials accused of crimes against humanity in complaint to International court” – Emily Mangiaracina
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Polska na drugim miejscu na świecie pod względem nadmiarowych zgonów!
https://www.bibula.com/?p=130107
Podczas tzw. pandemii niemal wszystkie kraje przyjęły model „walki z koronawirusem”, model wykreowany przez konsorcjum ponadnarodowych organizacji (WHO), amerykańskich agencji trzyliterowych (CDC, FDA, NIH) oraz GAVI – globalnego zrzeszenia producentów szczepionek (Global Alliance for Vaccines and Immunization). Poszczególne kraje „wybierały” stosowne momenty, tempo i niekiedy rozmiar wprowadzanych restrykcji, lecz wszystkie mniej lub więcej posłusznie wykonywały – i dalej wykonują – dyrektywy płynące z tych decyzyjnych ośrodków.
W Europie, Szwecja przyjęła nieco inną drogę, z jednej strony oficjalnie przychylając się do instrukcji zewnętrznych, lecz z drugiej nie wywołując w społeczeństwie tak wielkiej paniki, choćby poprzez łagodne używanie form lokdownowych, obowiązkowych maseczek czy wprowadzenia zdalnego nauczania. Np. w czasie tzw. pierwszej fali, gdy cała Europa została zamknięta w domach, w szwedzkich szkołach cały czas prowadzono normalne nauczanie.
Po niemal dwóch latach manipulowania społeczeństwami, siania strachu, terroryzowania „testami na Covid”, pozbawiania ludzi pracy i zarobkowania, możliwości podróży, spacerów, ruchu i powietrza, pozbawiania możliwości a nawet konieczności korzystania z podstawowej opieki zdrowotnej, stosowania przez „lekarzy” uśmiercających protokołów w ramach „leczenia chorych na Covid”, a od początku 2021 roku wyszczepiania społeczeństw niebezpiecznymi preparatami genetycznymi reklamowanymi jako „szczepionki przeciwko Covid-19” – otrzymujemy obraz bardziej chorych i osłabionych społeczeństw, znerwicowanych i zastraszonych, zdegenerowanych, poróżnionych i podzielonych. To wszystko odbija się teraz na tzw. nadmiarowych zgonach, w której to statystyce dwa interesujące nas kraje wyróżniają się: Szwecja i Polska.
Polska na drugim miejscu na świecie!
Polska znajduje się na 2 miejscu na świecie (a na trzeciej pozycji po uzględnienieniu nadzwyczajnego przypadku miasta Nowy Jork – rządzonego przez psychopatów). Tak więc prawdziwą tabelę nadmiarowych zgonów otwiera New York City, na drugim miejscu plasuje się Bułgaria, na trzecim Polska, potem: Czechy, Słowacja, USA, Chile, Litwa, Włochy, Węgry. Wszystkie to kraje (plus NYC) lokują się powyżej średniej, a pod tą granicą mamy Chorwację, Łotwę, Grecję …. aż do Niemiec, które są bliskie kolejnej granicy, czyli UJEMNEGO wskaźnika zgonów. Właśnie Szwecja otwiera tę grupę (oznacza to, że w czasie tzw. pandemii zmarło MNIEJ ludzi w Szwecji niż w porównywalnym okresie poprzednim), potem mamy Islandię, Finlandię, Danię, Australię, Norwegię, Nową Zelandię, Południową Koreę, a tabelę zamyka Tajwan z najniższą na świecie śmiertelnością – ujemną.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Japonia wycofuje się z obowiązku szczepień, umieszczając na etykietach ostrzeżenie o zapaleniu mięśnia sercowego
Najpierw japońskie ministerstwo zdrowia przyznało, że wśród zaszczepionej populacji rośnie liczba przypadków zapalenia mięśnia sercowego. Następnie japoński sektor publiczny i prywatny zostały ostrzeżone o tym fakcie i zabroniono im dyskryminacji tych, którzy odmawiają przyjęcia szczepionki przeciwko COVID. Co więcej, Japonia jasno określiła, że do otrzymania szczepionki wymagana jest „świadoma zgoda”. Obecnie Japonia nalega, aby na etykietach szczepionek umieszczać ostrzeżenia o potencjalnych skutkach ubocznych, takich jak zapalenie mięśnia sercowego.
NHK (Japońska Agencja Informacyjna): Japońskie ministerstwo zdrowia wymieniło zapalenie mięśnia sercowego i zewnętrznej wyściółki serca u młodych mężczyzn, jako możliwe poważne skutki uboczne szczepionek Moderna i Pfizer COVID.
Według stanu na 14 listopada, na milion mężczyzn, którzy otrzymali szczepionkę Moderna, takie niepożądane działanie odnotowano u 81,79 mężczyzn w wieku od 10 do 19 lat i 48,76 mężczyzn w wieku 20-30 lat.
W przypadku osób, które otrzymały szczepionkę firmy Pfizer, liczby te wynosiły odpowiednio 15,66 i 13,32.
Ministerstwo przeprowadziło w sobotę [4 grudnia 2021] panel ekspercki i zaproponowało ostrzeżenie o ryzyku poprzez wydrukowanie ostrzeżenia o „poważnych skutkach ubocznych” na dokumentach dołączonych do szczepionek.
Zgodnie z ustawą, szpitale będą również zobowiązane do szczegółowego raportowania incydentów dotyczących osób, u których objawy wystąpiły w ciągu 28 dni po szczepieniu.
Plan został zatwierdzony przez komisję, a ministerstwo powiadomi o tym gminy.
RairFoundation.com | Japonia ogłasza, że sektor publiczny i prywatny nie może dyskryminować tych, którzy odmawiają zastrzyków eksperymentalnej terapii genowej mRNA.
Japonia obecnie umieszcza na „szczepionkach” Covid, ostrzeżenia przed niebezpiecznymi i potencjalnie śmiertelnymi skutkami ubocznymi, takimi jak zapalenie mięśnia sercowego. Ponadto, kraj ten potwierdza swoje zaangażowanie w wymagania dotyczące zgłaszania zdarzeń niepożądanych, aby zapewnić, że wszystkie możliwe skutki uboczne są udokumentowane.
Te wysiłki japońskiej służby zdrowia stoją w jaskrawym kontraście do oszukańczych środków podjętych przez inne kraje w celu zmuszenia obywateli do przyjmowania zastrzyków, bagatelizowania skutków ubocznych i zniechęcania do właściwego zgłaszania zdarzeń niepożądanych.
Dodatkowo, Japonia kładzie nacisk na świadomą zgodę i autonomię ludzkiego ciała. Do czasu pandemii koronawirusa, pojęcie „świadomej zgody” było uważane za święte dla pracowników służby zdrowia na Zachodzie.
Japonia jest szczególnie zaniepokojona ryzykiem wystąpienia zapalenia mięśnia sercowego u młodych mężczyzn, którym wstrzyknięto terapię genową firmy Pfizer lub Moderna. Kraj ten egzekwuje ścisły wymóg prawny dotyczący zgłaszania skutków ubocznych, które muszą nastąpić w ciągu 28 dni od wstrzyknięcia.
INSTYTUT BROWNSTONE | Japońskie ministerstwo zdrowia przyjmuje rozsądne i etyczne podejście do szczepionek przeciwko Covid. Ostatnio oznakowało szczepionki ostrzeżeniem o możliwości zapalenia mięśnia sercowego i innych zagrożeniach. Potwierdziło również swoje zaangażowanie w zgłaszanie zdarzeń niepożądanych w celu udokumentowania potencjalnych skutków ubocznych.
Japońskie ministerstwo zdrowia stwierdza: „Chociaż zachęcamy wszystkich obywateli do poddania się szczepieniu przeciwko COVID-19, nie jest ono obowiązkowe. Szczepienie zostanie wykonane tylko za zgodą osoby, która ma być zaszczepiona po uzyskaniu stosownej informacji o skutkach ubocznych.”
Ponadto stwierdzają: „Prosimy o zaszczepienie się z własnej woli, rozumiejąc zarówno skuteczność w zapobieganiu chorobom zakaźnym, jak i ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. Żadne szczepienie nie zostanie wykonane bez zgody zainteresowanej osoby.”
Wreszcie, wyraźnie stwierdzają: „Proszę nie zmuszać nikogo w jego miejscu pracy ani osób z ich otoczenia do szczepień i nie dyskryminować tych, którzy nie zostali zaszczepieni”.
Znajduje się tam również link do strony „Porady dotyczące praw człowieka”, która zawiera instrukcje dotyczące rozpatrywania skarg w przypadku, gdy dana osoba spotka się z dyskryminacją w miejscu pracy ze względu na szczepienie.
Inne państwa dobrze by zrobiły, gdyby poszły w ślady Japonii, stosując takie wyważone i etyczne podejście.
Polityka ta w odpowiedni sposób nakłada odpowiedzialność za decyzję dotyczącą opieki zdrowotnej nad pojedynczymi osobami lub rodzinami.
Możemy to zestawić z podejściem opartym na przymusie, przyjętym w wielu innych krajach zachodnich. Stany Zjednoczone stanowią studium przypadku przymusu medycznego stosowanego przez anonimową sieć biurokratyczną.
Biurokracja to instytucja, która bez jakiejkolwiek umiejscowionej odpowiedzialności sprawuje nad nami ogromną władzę. Prowadzi to do znanej nam frustracji, często spotykanej na małą skalę w lokalnym wydziale komunikacji, gdzie można krążyć w nieskończoność, próbując rozwiązać problemy lub prostować błędy. Pojawia się wrażenie, że żadna konkretna osoba nie jest w stanie pomóc aby dotrzeć do sedna sprawy – nawet jeśli znajdzie się jakaś osoba o dobrych intencjach szczerze chcąca pomóc.
Podobna dynamika ma miejsce w przypadku przymusu szczepień w USA. Ale kluczowe etycznie rozróżnienie między zaleceniem a obowiązkiem natychmiast się załamuje, gdy instytucje (np. agencja rządowa, firma, pracodawca, uniwersytet lub szkoła) wymagają, aby się zaszczepić zgodnie z zaleceniem CDC.
Spróbujcie zakwestionować racjonalność tego zalecenia, np. w sądzie federalnym, a instytucja wydająca zalecenie po prostu wskaże na rekomendację CDC jako racjonalną podstawę. Sąd zazwyczaj się zgadza, uznając autorytet CDC w dziedzinie zdrowia publicznego. Szkoła, firma itp. zrzeka się w ten sposób odpowiedzialności za decyzję o nakazie szczepień: „Przecież my tylko stosujemy się do zaleceń CDC. Co możemy zrobić?”
Z kolei, CDC również zrzeknie się odpowiedzialności: „My nie tworzymy polityki; my przecież tylko wydajemy polecenia”.
W tym samym czasie producent szczepionek jest wolny i zabezpieczony od wszelkiej odpowiedzialności za szkody, zgodnie z prawem federalnym. Nie ma sensu się do nich zwracać, jeśli produkt, którego nie przyjęliście dobrowolnie, wam zaszkodzi.
Można dostać zawrotu głowy, próbując zidentyfikować rzeczywistego decydenta: przecież nie sposób wskazać właściwego organu. Wiesz, że nad twoim ciałem i zdrowiem sprawowana jest ogromna władza, ale nie znasz miejsca, w którym podejmowane są decyzje bez jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich skutki.
W ten sposób ponosicie konsekwencje decyzji, za którą nikt nie ponosi odpowiedzialności ani nie przyznaje się do jej podjęcia. Jedyna pewność jaką macie to ta, że to nie wy podjęliście tę decyzję i że nie dano wam wyboru.
Polityka zastosowana przez Japonię, unika większości z tych problemów, po prostu nakładając odpowiedzialność za decyzję na osobę „szczepioną” lub na rodzica w przypadku dziecka.
Nawiasem mówiąc, ten nacisk na wybór i wolność był w pewnym sensie widoczny w polityce Japonii w czasie pandemii, która była mniej rygorystyczna niż w większości krajów, w tym w USA.
Tłum. Sławomir Soja
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Wspaniała genetyczna „szczepionka przeciwko sezonowej grypie” firmy Moderna: 92% badanych pacjentów miało skutki uboczne…
„Moderna ogłasza pozytywne wyniki badań Fazy 1 nad szczepionką przeciwko sezonowej grypie, opartą na technologii mRNA” – tak głosi tytuł najnowszego prasowego komunikatu tej firmy farmaceutycznej, znanej już z produkcji tzw. szczepionek przeciwko Covid-19.
W komunikacie czytamy jakie to osiągnięto wspaniałe rezultaty, jednak poza typowym pijarowym szablonem kryje się ciemniejsza strona tego nowego produktu. O tym przeglądacz tytułów prasowych i konsument czipsów oglądający telewizję nie dowie się jednak, gdyż dla zamkniętego grona inwestorów firma zorganizowała konferencję, na której zaprezentowano wiele dodatkowych danych i wyników tych „pozytywnych badań”. Zwykły widz telewizyjnych programów „informacyjnych” dowiedział się więc o kolejnym sukcesie, lecz inwestorzy otrzymali nieco inny obraz, który wydaje się doskonale zrozumieli – po konferencji akcje Moderny spadły o 15 punktów.
Oprócz inwestorów, również tacy naukowcy jak dr Robert Malone wychwycili te „wspaniałe wieści” z badań. Dr Malone wskazał na wykresy opracowane na podstawie przedstawionych przez producenta danych, szczególnie dotyczące skutków ubocznych tej nowej szczepionki mRNA.
Dowiadujemy się więc, że przy dawce 100 mikrogramów (odpowiadającej obecnej „szczepionce przeciwko Covid-19” firmy Moderna) tej nowej szczepionki przeciwko sezonowej grypie, 92% pacjentów miało skutki uboczne, w porównaniu do 33% osób, którym podano placebo! Dotyczy to grupy wiekowej powyżej 50 lat, zaś dla młodszych – 15-50 lat – jest ona szkodliwa dla 90,5%, w porównaniu do 30%, którym podano placebo.
Chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć tych wyników badań: niemal wszyscy ich uczestnicy mieli skutki uboczne!
Można spodziewać się, że w przyszłości tego typu informacje nie będą przekazywane, ani mediom, ani w zamkniętym gronie, a producent tak przerobi i okroi wyniki badań – jak to uczyniła np. firma Pfizer podczas „badań” nad „szczepionką przeciwko Covid-19” – że wszystko będzie wyglądało na papierze różowo. Następnie nad tymi wynikami „badań” pochyli się agencja FDA, która – zatroskana o nasze zdrowie – zatwierdzi w rekordowym czasie nową genetyczną „szczepionkę przeciwko sezonowej grypie”, bo przecież czas będzie naglił podczas kolejnej, strasznej odmianie sezonowej grypy. Media nas na pewno zaalarmują o wielkiej fali niezwykle śmiertelnej sezonowej grypy, zbiorą się specjalne sztaby „ekspertów” przy jakimś premierze czy prezydencie, a jakiś „Minister Zdrowia” ogłosi, że jej wstrzykiwanie staje się z dniem jutrzejszym obowiązkowe (ale nie przymusowe…).
A co ze skutkami ubocznymi? „Eksperci” nas utwierdzą, że oznaczają one, iż „szczepionka” dobrze się przyjmuje, zaś ewentualne zgony będą świadczyły, że są one zupełnie niezwiązane ze szczepionkami albo są efektem „mutacji wirusa”. Aby się przed nim uchronić trzeba będzie przyjąć „booster”. Oczywiście pomiędzy boosterem „przeciwko Covid”.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Strony: 1